Niewielka, umocniona wioska na terenach dawniej należących do Kaminari, obecnie zasiedlona przez kilkadziesiąt rodzin z klanu Kujaku. Flora i fauna okolicy zaczęła już ustępować mocno nowej, dodatkowo hodowanej przez przybyszów, naprędce chcących nadać okolicy rodzimego wyglądu, jak i przygotować się na zbiory jedzenia, które jest w stanie przetrwać w okolicy meteorytu. Wcześniej licząca kilkanaście, obecnie kilkadziesiąt domów wioska została dodatkowo umocniona wałami i kilkoma strażnicami, skąd obserwowana jest okolica. Punktem centralnym jest ryokan, z którego często korzystają posłańcy krążący między nową stolicą klanu a Atarashi, gdzie osiadły pozostali sojusznicy Kujaku, jak i nowo wzniesiona świątynia Nesaku, boga gwiazd.
Kujaku Haruka
Posty: 312 Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 17#p224917
Post
autor: Kujaku Haruka » 6 sie 2025, o 16:53
Haruka skłoniła się uprzejmie po wejściu do gabinetu Tensaia, uśmiechając się do niego, a następnie podchodząc bliżej i przyjmując zwój, przesuwając oczami po dokumencie. Przypomniała sobie Daichiego. Widziała go kilka razy, nawet chyba kiedyś z nim rozmawiała przelotnie. Wieść o jego śmierci zasmuciła ją i zaskoczyła. Nawet jeśli się nie znali dobrze, wydawał się być bardzo porządną osobą.
- To... niespodziewane. Powiesił się? Sądziłam, że był dość... aktywną osobą w społeczności Kinoko, zwłaszcza ostatnio. Nie wydawał się być kimś, kto by chciał popełnić taki czyn. - skomentowała, otwierając dokument i przebiegając wzrokiem jego treść, starając się wyłapać szybko najważniejsze informacje i zastanawiając się, o co zapytać. - Hmmm... Kto go znalazł i zgłosił to do nas? Miał jakąś rodzinę, żonę, rodzeństwo, kogokolwiek? I gdzie jest teraz jego ciało, zostało w domu, czy już je przetransportowano, by zacząć przygotowania do pogrzebu? Chciałabym je obejrzeć dokładnie, nim oddamy go przodkom. I... skąd znacie tę sprawę, zgłaszano już coś wcześniej w związku z Daichim? -
Zorientowała się, że zasypuje pytaniami nieszczęsnego urzędnika, przystopowała zatem, skupiając się jeszcze raz na tekście, by nie powtarzać niepotrzebnie czegoś, co mogła się już dowiedzieć z dokumentu. Prawda jednak była taka, że lubiła rozmawiać. Informacje w ten sposób przekazane jakoś lepiej z reguły jej się trzymały.
0 x
Ryū
Posty: 169 Rejestracja: 20 maja 2024, o 00:36
Wiek postaci: 29
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=218937#p218937
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Mijikuma
Post
autor: Ryū » 6 sie 2025, o 20:05
M i s j a D
Zlecenie specjalne - Wojna światów
HARUKA 3/7
- Cóż... nastroje niektórych w wiosce pozostawiają wiele do życzenia, Haruka-sama. Pan Daichi narażał się swoimi kontrowersyjnymi tezami. Nie śmiałbym powiedzieć, że ktokolwiek byłby w tym zamieszany... ale sama wiesz, że to nie jest dobry moment na tego typu odwagę. Może ktoś mu pomógł, a może nie wytrzymał presji i nagłej dawki nienawiści w niego skierowanej. W tym twoja robota, żeby się dowiedzieć. - Skomentował twoje pierwsze rozważania. Widzisz jak w międzyczasie stempluje inne dokumenty, w tym też zlecenia dla innych shinobich. Urzędnicy w siedzibie nie mają nawet chwili wytchnienia, nie w takich czasach jak te.
- Miał żonę i syna, ale oboje nie żyją. Syn zmarł rok temu, na wojnie. Ale zgodnie z dokumentacją, pół roku temu adoptował dziesięcioletnią dziewczynkę... cholera, trzeba będzie się tym zająć. No nic, mniejsza. - Mruknął do siebie i zapisał pospiesznie coś na zwoju obok i wrócił do rozmowy.
- Nie mam pojęcia kto to zgłosił, ale skoro nie ma tej informacji w rejestrze, to najprawdopodobniej ktoś od nas. Zwłoki są w kostnicy, są przygotowywane do nawoźnika. Proszę, oto kwitek. Okaż go, to cię wpuszczą i będziesz miała chwilę, żeby się im przyjrzeć. Nieee, nic nie zgłaszano. Po prostu też zdarza mi się chodzić do karczmy po służbie i się słyszy to i owo. - Powiedział zgodnie z prawdą i się uśmiechnął. Wypisał wspomniany dokument i ci podał. Jeśli to wszystko, pożegnał się i odprowadził jeszcze do drzwi z serdecznością wypisaną na oczach. Chyba cię polubił. Już samo to, że pamięta twoje imię coś znaczy - przecież najpewniej wypisuje tylu shinobich do najróżniejszych zleceń, że nie sposób bez powodu zapamiętać byle Doko.
Udajesz się do wspomnianej kostnicy i tam momentalnie cię przeszukują i legitymują. Ciekawe, tak jakby to miejsce było bardziej narażone na wszelkie oszustwa od nawet takiej siedziby władzy. Tak czy inaczej udaje ci się przejść wzmożoną obstawę i wchodzisz do dość obszernej sali, w której stało co najmniej kilka podłużnych stołów, na których leżały ciała. Między nimi krzątał się drobny chłopak w fartuchu o rudawych włosach. Na twój widok niemal podskoczył, zaskoczony. Zaraz jednak przyspieszył do ciebie i się ukłonił.
- Witam panią. Jestem Renjiro Fujiwara i przeprowadzam sekcję zwłok. Skoro cię wpuszczono... to pewnie masz sprawę do któryś z nich, chcesz z nimi porozmawiać, prawda? - Zapytał i rozejrzał się po pokoju, jak gdyby próbował zgadnąć kogo sobie upatrzyłaś. Nie wyglądał na takiego, co miał się szybko domyślić, musisz go więc nakierować na odpowiednie ciało, najlepiej ze szczegółami - może zbadał już zwłoki i będzie mógł jakoś ci pomóc?
0 x
Kujaku Haruka
Posty: 312 Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 17#p224917
Post
autor: Kujaku Haruka » 7 sie 2025, o 10:57
Haruka kiwała delikatnie głową, słuchając wyjaśnień i szerszego kontekstu, który przedstawił jej Tensai. Nie dziwiły ją nastroje w osadzie, sama też często czuła gniew na myśl o rodzinie i bliskich, których straciła już do tej pory w czasie wojny... ale jednocześnie uparcie starała się odseparować, a przynajmniej ukierunkować swoją nienawiść i wściekłość tam, gdzie to było realnie potrzebne i właściwe. Na pewno nie miała zamiaru wyżywać się na w większości niewinnych mieszkańcach, którzy zdecydowali się zostać kiedy oni się tutaj wprowadzili. Dlatego też ceniła sobie osoby takie, jak Daichi i liczyła na to, że raczej będzie więcej podobnych jemu... Tymczasem jego zabrakło, a ona poczuła ukłucie współczucia, słysząc o osieroconej - ponownie - przybranej córce. Wyobrażała sobie, co dziewczynka musi teraz przechodzić... stracić kolejną bliską osobę w tak krótkim czasie.
- Rozumiem, Tensai-san i bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Szczerze powiedziawszy, sama nie wiem, co byłoby lepsze - to, że ktoś mu "pomógł", czy to, że sam został popchnięty do tak drastycznego czynu. Obie wersje są okropne i świadczą o tym, że jesteśmy w stanie sami się zjadać, zamiast wspierać się przeciwko Kontynentowi, który najchętniej by nas zepchnął z powrotem za Mur. - westchnęła ciężko, po czym potarła dłonią kark, zastanawiając się... ale niedługo. Dziewczynie trzeba było pomóc. - Jeśli byłby problem ze znalezieniem jej nowego domu, to myślę, że może zostać w naszej rodzinie. I tak mam już trójkę na utrzymaniu, ale Shimana zaraz pewnie sama zacznie podejmować się misji dla klanu, a do tego Yuki jest jej rówieśniczką, zatem możliwe, że się dogadają. - zaoferowała, mając nadzieję, że zepną koniec z końcem. Cóż, będzie musiała zacząć brać poważniejsze zlecenia i może nieco częściej, ale powinno się udać. Następnie odebrała jeszcze przepustkę do kostnicy.
- Zacznę w takim razie od kostnicy i ciała, póki nie zostało zwrócone przodkom. Dam znać, jak tylko coś więcej ustalę. Do zobaczenia, Tensai-san. - skłoniła się, po czym wyszła z gabinetu, kierując się do kostnicy, gdzie przeszła przez serię drobiazgowych przeszukań. Ciekawe, że strzegli zmarłych bardziej, niż żywych... miała wrażenie, że tkwi w tym jakaś ironia. Widząc na miejscu drobnego chłopaka, ukłoniła mu się uprzejmie.
- Tak, zgadza się, Fujiwara-san. Nazywam się Kujaku Haruka, mam za zadanie sprawdzić okoliczności śmierci Daichiego Kanzaki. Możesz mi wskazać jego ciało? Pracowałeś już przy nim, albo ktoś z pozostałych pracowników? Chciałabym się upewnić, czy stan zwłok wskazuje rzeczywiście na samobójstwo, czy potencjalnie ktoś go do tego przymusił... ale nie znam się zbytnio na Iryojutsu, jedynie podstawy pierwszej pomocy, które liznęłam przy okazji jednej z potyczek w ostatnich miesiącach. - wyjaśniła, rozglądając się po stołach, starając się też sama namierzyć ciało Daichiego.
0 x
Ryū
Posty: 169 Rejestracja: 20 maja 2024, o 00:36
Wiek postaci: 29
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=218937#p218937
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Mijikuma
Post
autor: Ryū » 7 sie 2025, o 15:25
M i s j a D
Zlecenie specjalne - Wojna światów
HARUKA 4/7
- Oczywiście, że lepiej byłoby gdyby zgon pozostał bez udziału osób trzecich. Mniej formalności, nie trzeba opłacać dodatkowych urzędników od spisania protokołu, nie trzeba wynajmować zlecać shinobiego do roboty kata. Ale to już drobiazgi, którymi nie musisz się przejmować, Haruka-sama. - Nie wiesz czy celowo pominął aspekt twojego moralnego rozważania wiecznych sporów i autodestrukcji społeczności pozostawionych samych sobie w trudnych czasach.
- Och, mówisz, że jesteś chętna do adopcji? Zapiszę to sobie, wrócimy do tej rozmowy.
Będąc już w kostnicy, szybko wymieniasz się miłym przywitaniem z Renjiro Fujiwarą. Płynnie przedstawiwszy mu swój cel, on od razu podskoczył z zrozumieniem, kiwając przy tym głową.
- O, tak, tak. Akurat skończyłem sekcję tegoż mężczyzny. Doprawdy ciekawa sprawa. Proszę, za mną . - Ruszył do stolika, gestem zachęcając cię, żebyś poszła za nim. Na stole leżał starszy mężczyzna. Był całkowicie odkryty, lecz nie powinno cię to dziwić ani szokować, prawda?
- Proszę spojrzeć tutaj. - Wskazał na obrzęk na szyi. - To jest dość bezpośredni dowód na powieszenie... lecz co dziwne, pod paznokciami znalazłem naskórek nienależący do tego mężczyzny. Skłaniałoby mnie to do sugestii, że przed śmiercią się z kimś szarpał i w procesie podrapał skórę napastnika i martwy naskórek... no, nie wydaje mi się to przypadkowe panno Haruko. Proszę jeszcze tutaj popatrzeć... - opowiadał dalej o różnych dziwnych znamionach na ciele mężczyzny wskazujące na to, że to najpewniej nie było zwykłe samobójstwo.
Wiesz już więc, że pan Daichi nie odszedł z tego świata na własne życzenie. Teraz pozostaje dowiedzieć się kto za tym stoi. Wszystko więc kieruje do domu staruszka.
0 x
Kujaku Haruka
Posty: 312 Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 17#p224917
Post
autor: Kujaku Haruka » 7 sie 2025, o 18:13
Przeszła za Fujiwarą do stołu, przy którym pracował, spoglądając na ciało Daichiego. Oczywiście w swoim nie tak długim życiu zdążyła już się naoglądać zarówno po prostu nagich, jak i rannych oraz martwych ludzi, zatem sam widok nie zrobił na niej specjalnego wrażenia. Raczej od razu potoczyła wzrokiem swojego pojedynczego oka po nim, skupiając się od razu na punktach, które wskazał jej młody Iryonin. Milczała, czasami zbliżając twarz nieco, by lepiej się przyjrzeć, a czasami nieco oddalając, kiedy chciała coś z szerszej perspektywy oglądnąć. Co jakiś czas zapisywała sobie w notesie kluczowe informacje i tropy, by nie uleciały jej potem z głowy. Konkluzja była jednak dość jednoznaczna.
- Czyli... w zasadzie nie ma wątpliwości, że było to morderstwo. - podsumowała z cieniem gniewu w głosie. - Fujiwara-san, poprosiłabym cię w takim razie o spisanie wszystkich spostrzeżeń i wniosków w raporcie i zostawienie mi kopii w recepcji przy wejściu. Szkoda, że nie umiemy jeszcze określić, czyj naskórek jest pod jego paznokciami... ale trudno, może kiedyś. W takim wypadku będę musiała przesłuchać jego sąsiadów... i zapewne przybraną córkę. - westchnęła, już sobie wyobrażając tę rozmowę. Była jednak konieczna. Zastanowiła się jeszcze moment, aż przyszło jej do głowy jeszcze jedno pytanie. - A, właśnie. Chciałabym też przejrzeć przedmioty, jakie odnaleziono przy zwłokach i przetransportowano tutaj, jeśli takie były. Stan ubrań oraz zawartość kieszeni lub torby też może być istotna. -
Jeśli takowe przedmioty faktycznie były w kostnicy, przejrzała je uważnie, starając się zwrócić uwagę na cokolwiek niecodziennego lub w inny sposób charakterystycznego. Następnie pożegnała się z medykiem, po czym ruszyła z powrotem na górę i dalej - do domu Daichiego, chcąc się dowiedzieć więcej na temat okoliczności. Wierzyła, że ktoś musiał coś słyszeć lub widzieć.
0 x
Ryū
Posty: 169 Rejestracja: 20 maja 2024, o 00:36
Wiek postaci: 29
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=218937#p218937
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Mijikuma
Post
autor: Ryū » 11 sie 2025, o 11:05
M i s j a D
Zlecenie specjalne - Wojna światów
HARUKA 5/7
Są i tacy, co nawet pomimo swojej wojowniczej natury i profesji, zobaczywszy nagie zwłoki przeciwnej płci, są spłoszeni i roztrojeni. Na twoje szczęście, ty taka nie byłaś i ten widok nie zrobił na tobie wrażenia. Podejście godne najporządniejszych kunoichi.
Renjiro zwraca spojrzenie w twoim kierunku, za nim kryje się pewna ciekawość... i może podziw? Rzadko zdarza mu się spotykać żołnierzy z bliska i prowadzić z nimi wspólne śledztwo. Przez wojnę częściej ma dość oczywiste przypadki zgonów i nie ma w nich aury tajemniczości, którą wydaje ci się, że Renjiro poszukuje.
- Też byłbym skłonny tak stwierdzić. - Zgadza się z tobą, kiwają głową. - Oczywiście, do jutra na pewno spiszę swój raport i ci go przekażę.
- Z ubrań, to nie miał przy sobie niczego ciekawego. Ot, najzwyklejsze szaty nocne, w kieszeniach drobniaki i klucze do rezydencji. Najwyraźniej kiedy to się działo, kładł się już do spania i go zaskoczono. Najlepszym tropem w takiej sytuacji wydaje mi się adoptowane dziecko... - Renjiro aż sam się wciągnął w całe to śledztwo i zaczął samemu się zastanawiać co w tej sytuacji byłoby najlepszym rozwiązaniem do podjęcia.
Udajesz się pod samą rezydencję, przed wejściem której dostrzegasz strażników. Na twój widok dwójka stanęła nieco bardziej wyprostowana, ręce mieli zaplecione na piersi. Wyglądali niemal identycznie, z bliska widzisz, że są to bliźniacy.
- S t ó j ! O s o b o m n i e u p o w a ż n i o n y m , w s t ę p w z b r o n i o n y ! - Rozkazali jednocześnie, jeszcze bardziej wypinając pierś i patrząc na ciebie złowrogim, mającym cię wystraszyć wzrokiem.
0 x
Kujaku Haruka
Posty: 312 Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 17#p224917
Post
autor: Kujaku Haruka » 11 sie 2025, o 14:02
- Spał... rozumiem. No tak, wyrwany ze snu był łatwym celem, pewnie nawet nie zdążył złożyć pieczęci. - westchnęła Haruka, zgadzając się z medykiem, że pewnie najwięcej informacji będzie miała dziewczynka. O ile będzie w stanie odpowiedzieć na pytania. Przeciągnęła dłonią po twarzy, biorąc głębszy oddech i skinęła głową w podziękiwaniu dla Renjiro za jego pomoc.
Kiedy dotarła na miejsce, została zatrzymana przez strażników - bliźniaków. Zatrzymała się, jednak groźne przywitanie nie zrobiło na niej wrażenia - po pierwsze, spodziewała się go i wręcz byłaby niezadowolona, gdyby osoby zabepieczające teren nie starały się odstraszyć postronnych osób, po drugie - ona sama działał tutaj w pełni prawa.
- Kujaku Haruka. Tak się składa, że jestem upoważniona. - wyciągnęła swoją odznakę oraz dokument potwierdzający jej udział w śledztwie, pokazując im oba, a nastepnie chowając z powrotem do torby. - Możecie mnie wpuścić, natomiast od razu możecie udzielić mi też kilku informacji. Wiecie może, kto znalazł zwłoki? I gdzie jest przybrana córka ofiary? Będę musiała z nią porozmawiać. - spytała, a po otrzymaniu odpowiedzi, weszła ostrożnie do domu, rozglądając sie po izbie, szukając śladów wskazujących na włamanie i próbę walki Kanzakiego z mordercami, starając się ułożyć w głowie wstępny przebieg całego zajścia.
0 x
Ryū
Posty: 169 Rejestracja: 20 maja 2024, o 00:36
Wiek postaci: 29
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=218937#p218937
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Mijikuma
Post
autor: Ryū » 12 sie 2025, o 11:28
M i s j a D
Zlecenie specjalne - Wojna światów
HARUKA 6/7
Renjiro przytakuje ci, zgodziwszy się z wysnutym przez ciebie wnioskiem.
- Daichi był rzeźnikiem, nie użyłby pieczęci. Ale krzepę mimo wszystko jakąś posiadał, pomimo wieku. - Dodał do historii, nawet jeśli był to byle szczegół, nie pogłębiający waszej wiedzy o tejże sytuacji.
Na twój widok zareagowali złowrogo i tacy pozostawali, dopóki się nie przedstawiłaś i nie potwierdziłaś swoich słów odpowiednim dokumentem, który dostałaś od Tensaia. Momentalnie ich nastawienie się zmieniło na bardziej serdeczne, spoglądali w twoją stronę z większym szacunkiem i życzliwością.
- O c h , k u n o i c h i . W s p a n i a l e , ż e k t o ś s i ę w z i ą ł z a t ę s p r a w ę , o b s t a w i a l i ś m y , ż e n i k t n i e b ę d z i e m i a ł c z a s u . D z i e w c z y n k ę z a b r a n o d o s z p i t a l a p o l o w e g o , ż e b y j ą p r z e b a d a ć . T o w ł a ś n i e o n a z n a l a z ł a c i a ł o . . . b a r d z o p r z y k r a s p r a w a . P r o s z ę , w e j d ź c i e . - Bliźniacy się rozstąpili i pozwolili ci wejść do środka.
Szybkie rozejrzenie się po rezydencji ci nie zajęło zbyt dużo czasu. Najważniejsze ślady zostały już oznaczone pieczęcią przez pierwszych śledczych. Dostrzegasz ślady butów - błoto na dywanie. Rozmiar buta wydaje ci się jakiś mały, jest to więc ktoś młody albo kobieta. Oprócz tego idziesz do miejsca zbrodni. Tam oczywiście ciała już nie ma, sznura też nie. Ale oprócz tego dostrzegasz coś jeszcze, co nie zostało oznaczone - na drewnianym suficie zostały wyskrobane słowa "Śmierć Zamurcom". Znałaś to określenie - potocznie nazywano tak ludzi z Kontynentu. Brzmiało może śmiesznie, ale zyskiwało popularność wśród radykalniejszych nacjonalistów. Oprócz tego nie dostrzegłaś niczego nowego. Masz już wychodzić z domu, gdy nad drzwiami frontowymi, pod zadaszeniem dostrzegasz błysk metalu. Skupiwszy wzrok, dostrzegasz wbitego kunaia. Wyjąwszy go, zauważasz wygrawerowaną literkę "S". To tyle z śladów pozostawionych w domu. Zostaje ci więc pójście do szpitala polowego i przepytać dziewczynkę z zaistniałej sytuacji.
0 x
Kujaku Haruka
Posty: 312 Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 17#p224917
Post
autor: Kujaku Haruka » 12 sie 2025, o 17:59
Nie znała siły Daichiego, ale najwyraźniej Renjiro już tak - albo będąc w stanie to poznać po samych zwłokach, albo po prostu kojarząc zmarłego lepiej niż ona sama. Tak czy inaczej, była to istotna informacja - wskazywała mianowicie jeszcze bardziej na siłę osoby, lub osób które go zamordowały. Zapamiętała ten szczegół, choć szybko miało się okazać, że nie będzie on w zgodzie z tym, co odnajdzie w domu denata.
Bliźniacy szybko zmienili ton, kiedy pokazała im, że jest tutaj z polecenia władz Kinoko. Podziękowała im za informacje, po czym weszła do domu, uważnie się rozglądając. Pierwsze ślady kłóciły jej się nieco z resztą informacji - najwyraźniej osoba, która się tutaj zakradła, była drobnej budowy. W teorii nie powinna zatem mieć wystarczającej siły fizycznej, aby obezwładnić Daichiego. Trzeba było jednak pamiętać, że po pierwsze - ktokolwiek to zrobił, zapewne był shinobi bądź kunoichi, a chakra pozwalała drastycznie zwiększyć wydolność organizmu. Po drugie, jeśli to był ktoś z klanu Kujaku - nawet będąc drobnej budowy mógł posłużyć się ogonami, które potrafiły być wielokrotnie silniejsze od samego shinobi. Sama była tego najlepszym przykładem. Obejrzawszy dom, doszła do wniosku, że o dziwo napastnik był... jeden? Albo reszta dokładniej wytarła buty przed wejściem. To, co było najciekawsze jednak, to kunai wbity w powałę oraz wyryty napis. Kunai był póki co najważniejszym tropem - zgadywała, że symbol został wygrawerowany na zamówienie - słyszała o podobnych zwyczajach pośród niektórych shinobi, którzy chcieli podkreślić w ten sposób swoją indywidualność. Jeżeli znajdzie informację, kto taki kunai zamówił - znajdzie także potencjalnego mordercę.
Na razie jednak musiała porozmawiać z dziewczynką, która odnalazła zwłoki przybranego rodzica. Ponownie westchnęła, bojąc się tej rozmowy, ale ruszyła w kierunku szpitala polowego, żegnając się z bliźniakami strzegącymi budynku. Potem jeszcze porozmawia z sąsiadami... ale to po najcięższej rozmowie.
0 x
Ryū
Posty: 169 Rejestracja: 20 maja 2024, o 00:36
Wiek postaci: 29
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=218937#p218937
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Mijikuma
Post
autor: Ryū » 12 sie 2025, o 19:27
M i s j a D
Zlecenie specjalne - Wojna światów
HARUKA 7/7
Przeanalizowałaś każdy możliwy trop. Ślady błota. Czy na pewno to była jedna osoba? W praktyce może być tak, że przecież tylko jedna się wcześniej upaskudziła. Zważywszy na morderstwo, zabójcy zwykle zważają na tego typu sprawy. Tu obecność tychże śladów raczej wskazuje na amatorkę. Z kolei sam kunai świadczył o ewidentnej pysze i chęci rozgłosu mordercy, którego motyw był równie jasny co słońce w bezchmurne południe. Wyryty napis skracał wszelkie przypuszczenia.
Po przeszukaniu, pozostaje ci rozmowa z dzieckiem. Udajesz się do szpitala, gdzie ją badano i po wylegitymowaniu się, udaje ci się dostać do pokoju, w którym póki co ją trzymano. Jej nieobecny wzrok to pierwsze co dostrzegasz, acz szybko się on zmienia - uświadomiwszy sobie o twojej obecności, przełknęła ślinę.
- Ty pewnie jesteś tą panią, co mnie miała popytać o złych panów, prawda? - Wpierw zapytała, po czym kontynuowała. Widziałaś jej mokre od łez policzki, choć już nie płakała. - To... zdarzenie obudziło mnie w nocy. Zbyt się bałam, żeby opuścić pokój, ale słyszałam tylko, że jeden z nich powiedział do drugiego po imieniu... to było Rikuyo . - Powiedziała i widziałaś jak nagle ledwo powstrzymała się od ponownego płaczu.
- Nic więcej nie mam do powiedzenia... a mam pytanie... co się ze mną teraz stanie? - Popatrzyła na ciebie dużymi, niewinnymi oczami.
W praktyce masz już jakiś ślad. Wystarczający wręcz, żeby wrócić z tym do Tensaia i przedstawić mu zebrane informacje. Lecz czy to na pewno wszystko, czego możesz się dowiedzieć?
0 x
Kujaku Haruka
Posty: 312 Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 17#p224917
Post
autor: Kujaku Haruka » 12 sie 2025, o 20:19
Dotarla do szpitala, ponownie się legitymując i docierając do sali, gdzie leżała dziewczynka. Przetarła twarz, po czym weszła do środka. Poczekała moment, dając dziewczynce się zaaklimatyzować. Uśmiechała się do niej ciepło, przysiadając na krześle obok łóżka.
- Tak, w tej sprawie przyszłam. Nazywam się Haruka i chciałabym się upewnić, że krzywda uczyniona Daichiemu... nie zostanie uczyniona już nikomu innemu. - powiedziała delikatnie, wysłuchując następnie jej słów. Wyglądało na to, że największy szok już minął i dziewczynka była w stanie porozmawiać o tym. Może bez szczegółów jeszcze, ale... wystarczyło. Rikuyo. Rikuto. Oraz właściciel kunaia - Shino. Była już niemal pewna, że to oni byli winni, chociaż planowała jeszcze zebrać więcej dowodów. Na wszelki wypadek. - Jesteś pewna, że tak powiedział? Spróbuj sobie też przypomnieć, czy mówili coś więcej - to może być trudne, i przykre, ale... też może być ważne i może pomóc. - wyjaśniła dziewczynce poważnym, ale delikatnym tonem. Na jej pytanie - proste i oczywiste - nie miała jeszcze pewnej odpowiedzi, ale wiedziała, co może jej obiecać.
- Co się z Tobą stanie? Na pewno poszukamy dla ciebie nowej rodziny. Jeżeli będziesz chciała - i pozostali w mojej rodzinie się zgodzą - wystąpię z prośbą, abyś zamieszkała ze mną oraz trójką moich przybranych dzieci. Niestety, nie tylko ty straciłaś rodziców... ale będzie lepiej. Obiecuję. Nawet, jeśli nie chciałabyś zamieszkać u mnie, albo nie mogłabym cię jednak przyjąć - to upewnię się, że trafisz do dobrych ludzi. Coraz więcej naszych krajan przybywa w końcu tutaj zza Muru i jestem pewna, że znajdą się tacy, którzy by cię przygarnęli, i którzy będą dobrze cię traktować. - pocieszyła dziewczynkę, a przynajmniej miała taką nadzieję. Następnie pożegnała się z nią i ruszyła jeszcze w dwa miejsca na swojej liście. Po pierwsze - do sklepu z wyposażeniem, wypytać, czy ktoś zamawiał kunaie z grawerami. Jeśli odnalazłby się tam taki sam, jak miała w swojej torbie... cóż, miałaby niezbite dowody na udział obu w tym morderstwie.
0 x
Ryū
Posty: 169 Rejestracja: 20 maja 2024, o 00:36
Wiek postaci: 29
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=218937#p218937
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Mijikuma
Post
autor: Ryū » 13 sie 2025, o 09:54
M i s j a D
Zlecenie specjalne - Wojna światów
HARUKA 8/7
Spojrzawszy na ciebie, dziewczynka wpierw zachowywała się, jakby oceniała czy można ci ufać i nie jesteś od tych złych. Coś w tobie jednak przekonało ją, że faktycznie jesteś tu po to, aby jej pomóc. Odtąd nie widziałaś w jej oczach krzty nieufności i dystansu.
- Ja jestem Tsukiko. - Odpowiedziała, przedstawiając się. Wzdrygnęła na dźwięk imienia swojego przyszywanego taty, oczy się zaszkliły. Łza jednak nie poleciała.
- Em, no pani wcześniej powiedziała, że nie mogę być pewna bo mogę być w szoku... - Ewidentnie wyłapała to, czego nie powinna i podsłuchała rozmowę dorosłych. Cóż, sprytna dziewczyna.
- Jak zaczęły się... jak zaczęły się krzyki, pobiegłam i schowałam się pod łóżkiem. Nic więcej nie słyszałam, naprawdę. - Wyjaśniła, niemal składając ze sobą ręce jak w modlitwie dla podkreślenia prawdziwości swoich słów.
- Prowadzisz sierociniec dla małych dzieci? - Zapytała z zaciekawieniem, przekrzywiając głowę. Najwyraźniej w ten sposób zrozumiała dom, w którym posiadasz trójkę przybranych dzieci, którymi się opiekujesz.
- Nie, ty jesteś fajna. Chce u ciebie! - Krzyknęła dziecinnie, jakby na chwilę zapominając o całej tej tragedii. Można by rzec, że jest to wręcz niecodzienne, żeby dziecko było w stanie wyrażać pozytywne emocje tak wcześnie po tragedii.
Tak czy inaczej, nie wygląda na to, żeby Tsukiko miała więcej informacji. Pozostaje ci wrócić do siedziby władzy i złożyć raport.
Tam zaś Tensai z nie lada zdziwieniem wysłuchuje twoje streszczenie wydarzeń i podejrzenia. Dziękuje za te informacje i mówi, że jutrzejszego dnia ponownie będzie cię potrzebować w tej sprawie. Dziś zaś masz jeszcze jedno zadanie - odpocząć. Minie bowiem zanim będzie można adoptować Tsukiko. KONIEC MISJI
zt dla Haruki
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość