Atarashi jest prowincją położoną na północnym krańcu kontynentu, nad Morzem Lazurowym, pomiędzy Antai a pozostałościami Muru oddzielającego dawniej Sogen i tak zwane Niezbadane Obszary. Powstała ona w wyniku podboju części Sogen przez „ludzi zza muru”, którzy w lecie 394 r. dokonali inwazji, usuwając z tych terytoriów władzę klanów Uchiha. Od tego czasu zamieszkują oni te ziemie, rozdając karty w tej części Wietrznych Równin. Zamieszkiwana jest przez klany Soma, Orochi i Mateki , które swoją siedzibę mają w Mieście Atarashi (Stare Kōtei), odbudowanym po zniszczeniach powstałych podczas podboju. Klan Kujaku poszedł za to dalej na zachód, zatrzymując się na Półwyspie Antai. Jest to także miejsce położenia tajemniczego Kamienia z Gwiazd.
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 18 lis 2025, o 15:54
Misja
W ysłuchałem w skupieniu tego co ma mi do przekazania jeden z dowódców, na te rewelacje pokiwałem tylko głową ze zrozumieniem. Zaczęło robić się dosyć gwarnie dookoła mnie, jednak już o nic nie byłem pytany, także stałem i przysłuchiwałem się rozmową w skupieniu. Starając wyłapać się dodatkową informację, która będzie w stanie mi coś podpowiedzieć bądź pomóc w wykonywaniu mojej misji dla Yammoto-dono.
W końcu przyszedł moment wymarszu, dla mnie był to znak, żeby przywdziać hełm swojej zbroi na głowę. Doszedłem do takiej perfekcji, że nie musiałem przystawać, aby tego dokonać. Zrobiłem to idąc do przodu wraz z resztą po twierdzę, która była we władaniu wrogów mojego pana. Pogoda nie sprzyjała, jednak wcale mnie to nie zrażało, upatrywałem w tych warunkach atmosferycznych możliwość sprawdzenia siebie jako wojownika. Poza tym dowódcy liczyli, że to nam dzisiaj sprzyjać będzie pogoda. Wszystko okaże się już na miejscu, nie byłem zlękniony, a odczuwałem przyjemny dreszczyk emocji. Nie do końca byłem zadowolony z tego, dlatego też próbowałem odnaleźć spokój ducha, utrzymując cały czas neutralny stosunek do nadchodzącej potyczki.
P odczas podróży w głowie cały czas odtwarzałem sobie wszystkie techniki oraz nauki, które mogły okazać się przydatne podczas wykonywania tego zadania.
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 18 lis 2025, o 19:30
Twierdza krzyżowiec
Wojna światów A - Kaito Ishikawa
Posty
Zakata 5
Kaito Ishikawa 4
Szliście tak pół dnia aż zaczęło się robić późne popołudnie. - Tutaj zrobimy obóz, mamy jeszcze dwa dni by dojść do wskazanego miejsca i przygotować się do ataku. - Kunigami od razu zdjął plecak który miał na sobie i zaczął rozkładać z niego rzeczy. Były to mocno prowizoryczne namioty plus coś do do jedzenia. - Kaito, Itoshi pomóżcie nam z namiotami, Erumi zbierz gałęzie by spróbować jakkolwiek odpalić ognisko i przygotować prowiant, Haroshi zajmijcie się większymi zapasami drewna, nie będziemy przez cały wieczór tylko katonem podtrzymywać ognia. - Wydał polecenia Kunigami, wszyscy zgodnie się nimi zajęli.
Przez godzinę rozkładaliście namioty, tyle samo Haroshi ze swoją ekipą zbierali gałęzie na opał a Erumi zaczęła szykować wam powoli jedzenie. Przygotowane też zostały konary na których mogliście usiąść, przy wspólnym ognisku, ekipa była zacna i jeden z członków ekipy Kunigamiego zaczął grać na ukulele.
VIDEO
Nagle zaczęła pojawiać się wesoła atmosfera, ludzie zaczęli ze sobą więcej rozmawiać, Haroshi wyciągnął dwie butle. - Patrzcie co przemyciłem hehe! - Przekazał jedną butlę w obieg a drugą zaczął sam łoić, po dwóch łykach podał z drugiej strony na obieg. W końcu flaszka trafiła do ciebie. - Kaito, pijesz dawaj napij się z nami. - Wesoła Erumi i już lekko podpita zagadała do ciebie, zaczynała się kręcić między wszystkimi, aż jeden z członków zespołu Kunigamiego poprosił ją do tańca i zaczęli razem tańczyć.
Haroshi z Kunigamim zaczęli rozmawiać o tym co się wydarzyło na ostatniej ich misji, mimo, że nie byłeś w tej rozmowie to mogłeś usłyszeć plus minus, że jedna z istotnych osób tam zginęła.
Itoshi nie pił i poszedł od razu do spania po tym jak zjadł, każdy gdzieś poszedł w swoim kierunku, czy to tańce czy to pili czy inne rzeczy. Zostałeś ty i jedna dziewczyna od Erumi oraz jeden chłopak od Kunigamiego. - Ty jesteś ten Kaito, jak to się stało, że tu wylądowałeś, słyszałem, że tacy jak ty pochodzą z daleka stąd. - Zagadał chłopak, dziewczyna od razu rzuciła śnieżką w jego głowę. - Momoshi! Nie tak się zagaduje. - Chłopak odwrócił się w jej stronę. - O ty dwulicowa! - I odrzucił jej śnieżką, wywiązała się z tego mała bójka na śnieżki aż jedną dostałeś centralnie między oczy. - Upsss! Przepraszam Kaito! To niechcący! - Zaczęła krzyczeć dziewczyna.
Po chwili z tyłu podszedł do ciebie Kunigami. - Chcesz poznać szczegóły tej misji? To będzie ciężki kawałek chleba...
Staruszek
Yamanoto
Erumi Nagoroboshi - Klik!
Haroshi Yuta - Klik!
Kunigami Mateki - Klik!
Itoshi Orochi - Klik!
Momoshi
Dzieczyna
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 19 lis 2025, o 00:04
Misja
P o długim i utrudnionym marszu przystanęliśmy, aby rozbić obóz. Do przydziału dostałem rozłożenie namiotu, do zadania zabrałem się bez zbędnej zwłoki. Nabyłem już w swoim życiu odpowiedniego doświadczenia w rozkładaniu namiotów, dlatego też bez większego problemu przyszykowałem szybko miejsca w którym będzie spała drużyna.
N astępnie przysiedliśmy do wieczerzy, po której miałem zamiar iść spać. Taki byłem liczyło się dla mnie tylko powodzenia zadania powierzonego mi przez Yamamoto-dono. Jednak kiedy miałem wstać przypomniałem sobie jak mój pan prosił, abym dał się innym bliżej poznać. Usłyszał jak potoczyła się moja wyprawa do klanu Soga i chciałbym, aby bardziej pracował nad relacjami z innymi ludźmi. Dlatego też niechętnie, ale zostałem z innymi.
Z abawa zaczynała się w najlepsze i kiedy zacząłem czuć się jak piąte koło wozu, dostrzegłem alkohol... Nie spodobało mi się to i chciałem wstać, ale pamiętałem żywo o swojej obietnicy złożonej swojemu panu i zostałem. Chodź jak przyszła moja kolej do picia to nie przyjąłem butelki i najgrzeczniej jak tylko potrafiłem odmówiłem. Na zadane pytanie jak to się stało, że jestem tu gdzie jestem odpowiedziałem w pierwszym momencie delikatnym uśmiechem, dopiero po chwili dodałem:
- Nie mamy całej nocy, aby opowiedział ci tą wbrew pozorom nudną historię, jednak postaram ująć się to jednym słowem: życie.
Taka, też była prawda to koleje losu zaprowadziły mnie do miejsca w którym właśnie się znajdowałem.
Z abawa w moim odczuciu wymknęła się lekko z pod kontroli. Jeżeli mieliśmy zaatakować to zastanawiałem się nawet jak jutro niektórzy z naszych wojowników będą w stanie walczyć... Kiedy dostałem śnieżką w twarz, z dezaprobatą otrząsnąłem się z niej, powiedziałem, że nic się nie stało i już miałem udać się do namiotu, kiedy jeden z dowódców zagadał do mnie. Spojrzałem na niego i odpowiedziałem na zadane przez niego pytanie:
- Wiedza da mi większy obraz, z miłą chęcią zapoznam się z większą ilością szczegółów.
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 19 lis 2025, o 09:42
Twierdza krzyżowiec
Wojna światów A - Kaito Ishikawa
Posty
Zakata 6
Kaito Ishikawa 5
VIDEO
Muzyka i tańce rozbrzmiewały w najlepsze, cały czas ktoś wynajdował u siebie alkohol w zapasach. Widziałeś, że to nie jest pierwsza lepsza ekipa, która idzie na taką wyprawę z partyzanta. Dodatkowo to był najlepszy moment na integrację, jeszcze jesteście w bezpiecznym miejscu, masa shinobi i kunoichi. Dodatkowo to był pierwszy dzień misji warto by było też się zintegrować by nie było zbędnych napięć w trakcie wykonywania zadania.
Odmówiłeś picia, nie wiadomo czy to ze względu na charakter czy to jaki masz kodeks, w każdym razie nasrana Erumi skomentowała to tylko szybkim. - Stypiarz! - I wystawiła do tego język. - Spokojnie ja też nie piję... To są jakieś tanie szczochy. - Zagadał do ciebie Itoshi.
Balanga trwała a tobie przyszło do rozmowy z Kunigamim. - Straciliśmy ważny punkt na centralnej granicy. Uchihy przesłały tam potężne siły, nasza dywizja nie jest w stanie z tym ich oddziałem rywalizować. Musimy więc zaatakować inne miejsce . - Wziął patyk i zaczął rysować, granicę, punkty, rzeki, lasy i inne rzeczy które miały znaczenie. - Przy wybrzeżu znajduje się twierdza Katashi... Jest to istotny punkt, osłania szlak transportowy z północnego wschodu dla zamurców, idą nim głównie dostawy żywności. - Rysował strzałki linie i tak dalej. - Jeżeli go przejmiemy będziemy mieli idealną pozycję na dłuższą wojnę, na tak zwane wyczerpanie... Dodatkowo to też będzie idealny punkt by iść wybrzeżem albo zaatakować centrum z dwóch stron... Tylko narazie naszym głównym celem jest ta twierdza, mamy masę narzędzi do wykorzystania... Wstępnie z staruszkiem opracowalismy plan, by grupa dywersyjna razem z grupą dystansową przypuściły atak centralnie na główną bramę... Tak by zrobić masę hałasu. - Narysował nawet samą twierdzę. - Ty i Itoshi z grupą wsparcia ruszycie z drugiej strony, tam będą mniejsze siły i wejdziecie do środka. KIedy nie będą mieli obsadzonych pleców będziemy ich wybijać jeden po drugim aż się poddadzą! - Wstał po tych słowach i wziął łyka sake. - Zdobędziemy tą twierdzę!
Staruszek
Yamanoto
Erumi Nagoroboshi - Klik!
Haroshi Yuta - Klik!
Kunigami Mateki - Klik!
Itoshi Orochi - Klik!
Momoshi
Dzieczyna
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 19 lis 2025, o 16:29
Misja
N a hasło "stypiarz" spojrzałem się na dziewczynę z dezaprobatom. Jako samuraj musiałem być w gotowości w każdym możliwym momencie, aby moje ostrze zawsze uderzało ze swoją całą skutecznością. Choćby minimalny spadek w sprawczości działania mogłoby spowodować porażkę podczas nadchodzącej potyczki. Dlatego stroniłem od takich wątpliwych przyjemności.
K unigami zaczął rysować mi plan działania wdrażając mnie w dodatkowe szczegóły naszego zadania. Przyjąłem to z entuzjazmem i doceniłem czas, który mi poświecił. W milczeniu wysłuchałem całego planu, który brzmiał prosto. Stwierdziłem, że rzeczywiście śnieg, a już jakaś śnieżyca ograniczająca widoczność z pewnością będzie nam sprzyjała w walce z użytkownikami szkarłatnych oczu. Oczy tych wojowników wyczulone były na ślady energii witalnej, która drzemała w prawie każdym wojowniku. Na samym końcu kiwnąłem tylko głowę, zapewniając swoim potwierdzeniem, że również jestem pewny zdobycia twierdzy. W duchu poprzysiągłem sobie, że albo ją zdobędę albo zginę próbując tego dokonać, nie widziałem możliwości trzeciej drogi. Powrót do mojego pana z przyznaniem się do porażki byłby dla mnie wielkim wstydem i hańbą, na którą nie mogłem sobie najzwyczajniej w świeci pozwolić.
P o zapoznaniu się z planem, życzyłem wszystkim spokojnych snów oraz wieczoru i udałem się do swojego namiotu, aby odpocząć przed jutrzejszymi zmaganiami. Czułem, że i tak już za długo tutaj siedziałem z moimi towarzyszami, dlatego też czym prędzej chciałem znaleźć się w łóżku i zapaść w regenerujący sen. Jutro był bardzo ważny dzień, czułem to całym sobą, ale wiedziałem, że trening, który odbyłem przygotował mnie doskonale na takie właśnie ewentualności jak zdobycie wrogiej twierdzy.
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 19 lis 2025, o 22:42
Twierdza krzyżowiec
Wojna światów A - Kaito Ishikawa
Posty
Zakata 7
Kaito Ishikawa 6
Tak jak postanowiłeś tak zrobiłeś, nie miałeś zamiaru wdrażać się w dalsze szczegóły i samą rozmowę z Kunigami tylko mu podziękowałeś i udałeś się spać. Było zimno, na dworze cały czas było głośno, śnieg zaczął padać mocniej, nie była to łaskawa zima, nie było łaskawe kilka dni ale jakoś przespałeś tą noc. Wstałeś rano zobaczyć co się dzieje i pomóc w sprzątaniu obozu.
Z namiotów w tym czasie wychodzili ludzie, większość była na takim kacu, że tylko mogłeś sobie wyobrażać ich ból, w końcu balowali pół nocy. Jakby teraz miał być atak, to by była po prostu lipa. Po dłuższej chwili jak już większość się ogarnęła, Kunigami siedział na kacu na konarze. - Budzić resztę i wyruszamy. - Zarządził Itoshi. - Chyba cię posrało, daj nam dojść do siebie. - Odpowiedział twój kumpel z wczorajszej nocy. W tym momencie aura Itoshiego się zmieniła i momentalnie doskoczył do przeciwnika, był od ciebie wolniejszy ale też bardzo szybki i sprzedał mu gonga. - Budzić resztę i wyruszamy... Pochlaliście a teraz mamy misję... - Nikt nie miał zamiaru mu się sprzeciwić. Haroshi wbił do namiotu Erumi i zaczął drzeć mordę.
VIDEO
- CO TY TU ROBISZ!? WYNOCHA! - Widziałeś jak z namiotu wylatują jakieś ciuchy i rzeczy, którymi rzucała w niego dziewczyna. Nagle rozbrzmiał głuchy dźwięk i widziałeś jak wyleciała z tego namiotu patelnia, była ona nienaturalnie wygięta a za nią wyszedł Haroshi trzymający się za głowę. - Paskudne babsko... - Erumi musiała to usłyszeć. - POPRAWIĆ CI ZARAZ!? - Był to odgłos wściekłej kobiety, nawet sam Itoshi i Kunigami zaczęli się delikatnie odsuwać.
Te całe cyrki zajęły jakieś pół godziny i byliście wszyscy gotowi do dalszego marszu...
Staruszek
Yamanoto
Erumi Nagoroboshi - Klik!
Haroshi Yuta - Klik!
Kunigami Mateki - Klik!
Itoshi Orochi - Klik!
Momoshi
Dzieczyna
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 20 lis 2025, o 01:22
Misja
W stałem skoro świt, tak jak miałem to w zwyczaju i z wielkim namaszczeniem, zachowując całą etykietę przywdziałem zbroję pana przypływów, hełmu jeszcze nie zakładałem, upewniłem się, że moje miecze są dobrze przymocowane po czym wyszedłem z namiotu. Brak entuzjazmu nie zdziwiłby mnie, ale brak wstających ludzi już tak, a nawet lekko poirytował. Jednak wpierw chciałem dokończyć pakowanie samego siebie. Złożenie namiotu i go zapakowanie nie było wielką trudnością, po kilku minutach już byłem gotowy.
I toshi wydał polecenie, które zamierzałem spełnić z największą starannością, co prawda nie wszyscy mieli tak wielki zapał jak ja, ale dowódca mojej drużyny już odpowiednio nastawił mniej chętnych na pomoc. Sytuacja lekko skomplikowała się, gdy dowódczyni zaczęła rzucać wszystkim co popadnie. Gdy skończyła swoje żenujące przedstawienie ocknąłem się, ganiąc się w duchu i sięgnąłem po patelnię, następnie wzrokiem odszukałem odpowiedniego przyrządu i zacząłem krążyć wokół wszystkich namiotów i z całych sił uderzać zebranym narzędziem o patelnię. Miałem zamiar narobić wystarczający duży hałas, aby wszystkie śpiochy obudziły się i wyszły z namiotu. Metoda na miłego skończyła się dla mnie w momencie kiedy w dniu wczorajszym został wyciągnięty alkohol. Jeszcze, żeby chociaż jako tako, ale żeby zebrali się do wymarszu.
Zbroja - Shio-no-Kami Yoroi (潮の神鎧) – „Zbroja Pana Przypływów”
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 20 lis 2025, o 11:22
Twierdza krzyżowiec
Wojna światów A - Kaito Ishikawa
Posty
Zakata 8
Kaito Ishikawa 7
Wpadłeś na genialny pomysł jak pomóc ludziom wstać, wziąłeś ten wygięty garnek na głowie Haroshiego i jakimś zwykłym badylem, czy innym prętem zacząłeś w niego bić. Wytworzyło to taki hałas, że szybko się wszyscy zerwali i spakowali do dalszego wymarszu. Oczywiście nie obyło się bez słów nienawiści, krzywych spojrzeń i życzeń byś się sam walnął tą patelnią.
Wyruszyliście dalej w podróż. szlak transportowy to był o tyle przyzwoity dla takiej bandy, że był dobrze ubity i pomimo śniegu na poboczach, nie mieliście mokrych butów od niego.
Idąc tak około czterech godzin trafiliście na rozwidlenie, jedna ścieżka prowadziła na centralną granicę a waszym zadaniem było udać się jeszcze kawałek dalej pod wschodnią.
Podróż była nudna, pojedyncze gadki nic wielkie. Pod wieczór doszliście do miejsca które według oceny dowódców drużyn było odległe o około 20 kilometrów od Twierdzy, przyszedł czas na rozbicie kolejnego obozu, szybkie spanie i wyczekanie odpowiedniego momentu by zaatakować, dzisiaj już nikt nie był chętny na aż taki balet. Teraz zostali wyznaczeni ludzie do wart, to już nie był tak spokojny teren i bezpieczny teren.
Tobie przypadła ostatnia warta, miałeś ten luksus, że wstajesz przed wszystkimi i śpisz najdłużej.
Staruszek
Yamanoto
Erumi Nagoroboshi - Klik!
Haroshi Yuta - Klik!
Kunigami Mateki - Klik!
Itoshi Orochi - Klik!
Momoshi
Dzieczyna
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 20 lis 2025, o 21:02
Misja
L udzie po wychodzili ze swoich namiotów, sprawdzając co się dzieje. Niektórzy mi złorzeczyli ponieważ liczyli, że dane im będzie jeszcze pospać jednak dla nich miałem jedynie do powiedzenia:
- Wszystkie pijaki won mi stąd ! Idźcie i pochwalcie się Yamamoto-dono do jakiego stanu doprowadziliście się na misji !
Po tym przemówieniu założyłem swój hełm, całkowicie odcinając się od otaczającego mnie świata, z nim czy bez nich i tak zamierzałem zdobyć twierdzę dla mojego pana.
U cieszyłem się i to bardzo gdy wreszcie wyruszyliśmy w stronę naszego celu. Podróż wbrew pozorom minęła bardzo przyjemnie, gdyż o dziwo szliśmy jednym z wytyczonych, ubitych szlaków. Dodatkowo jak się okazało pogoda była dla nas na tyle łaskawa, że kolejne zastępy spadającego śniegu nie zakryły właśnie, owej dróżki. Przez resztę drogi nikomu nie zebrało się rozmowę, a właściwie będąc bardziej dokładnym nikomu ze mną nie zbierało się na rozmowę. Co nie było dla mnie wielką niespodzianką zwłaszcza po moim porannym wystąpieniu. Sam zresztą czułem, że wyczerpałem już całą swoją energię na zżywanie się ze swoimi towarzyszami.
P rzez ochlejusów straciliśmy sporo czasu dlatego musieliśmy jeszcze raz rozbić obóz. Poirytowany rozbiłem swój namiot i poszedłem spać, przejmując ostatnią wartę tej nocy. Dzięki temu mogłem odpowiednio wypocząć przed rozpoczęciem właściwej części misji. Gdy zostałem wybudzony założyłem na siebie zbroję wraz z hełmem, miecze przymocowałem do pasa i wyszedłem z namiotu patrolując okolicę. Starałem się, aby nic nie umknęło mojej uwadze, nawet najdrobniejszy szczegół.
Zbroja - Shio-no-Kami Yoroi (潮の神鎧) – „Zbroja Pana Przypływów”
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 22 lis 2025, o 08:41
Twierdza krzyżowiec
Wojna światów A - Kaito Ishikawa
Posty
Zakata 9
Kaito Ishikawa 8
Nastał wielki dzień... Zostałeś wybudzony przez jedną z dziewczyn od Erumi. Wykorzystałeś ten czas by się przygotować i ubrać w zbroję i tak czekałeś po prostu aż nadejdzie planowy moment zbiórki i budzenia reszty. Zajęło to około trzydziestu minut. Po tym czasie sami ludzie zaczęli się wybudzać i zaczął panować ogólny chaos, jak cały obóz wstaje w jednym momencie, Ty już byłeś gotowy.
Dziewczyny zaczęły się zajmować przygotowywaniem śniadania, mężczyźni zajęli się sprzątaniem wszystkiego. Musieliście się dobrze najeść nikt nie gwarantował wam drugiego posiłku tego dnia. W końcu mieliście niedługo przypuścić szturm na twierdzę.
Krótko po jak wszystko zostało spakowane i zjedzone Kunigami zwołał wszystkich. - Słuchajcie, mamy do obozu coś pomiędzy dwudziestoma a trzydziestoma kilometrami, zrobimy to w dwie, trzy godziny. Zatrzymamy się jakiś kilometr od twierdzy, by się przegrupować i skoordynować działania. - Najpierw kwestie ogólne, a następnie zaczął przechodzić do szczegółów. - Jesteśmy podzieleni na 4 grupy, ale będziemy działać na dwóch frontach. Grupa dywersyjna i dystansowa zaczną ostrzał od frontu, w momencie kiedy grupa atakująca razem z wsparcia zaatakują z dwóch innych stron... Twierdza jest skierowana w stronę zachodu, od wschodu jest do niej jakieś pięćset metrów do morza. Więć grupa wsparcia zaatakuje od północy, a grupa atakująca od południa. Nie mogą te grupy zaatakować w tym samym czasie, więc grupa atakująca ruszy pierwsza... W tym czasie wschodnie wejście będzie cały czas ostrzeliwywane... Jak zajmą się dwoma flankami pojawi się grupa wsparcia jako zupełne zamknięcie obrońców. - Dostałeś kolejną porcję szczegółów.
Staruszek
Yamanoto
Erumi Nagoroboshi - Klik!
Haroshi Yuta - Klik!
Kunigami Mateki - Klik!
Itoshi Orochi - Klik!
Momoshi
Dzieczyna
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 23 lis 2025, o 02:32
Misja
G otowy do boju, czekałem aż inni równie zakończą poranne porządki. Choć z reguły nigdy nie jadam przed potyczkami to w tym razem złamałem swój zwyczaj, ze względu, że w sumie twierdzy również nigdy nie zdobywałem i nie wiedziałem ile to właściwie czasu może zająć. Jeżeli zostanę przy życiu tylko ja, a wojowników może być bardzo wielu to najoptymistyczniejszy scenariusz w którym przeżywam to pewnie kilka dni.
P o spałaszowaniu strawy i po zakończeniu pakowania obozu, przemówił dowódca jakby się mogło zdawać całego przedsięwzięcia, a nie tylko jednej z drużyn. Obdarował nas kolejnymi "okruchami" wiedzy dotyczącymi naszej misji. Teraz przyszło poznać nam konkretny plan ataku, która grupa, skąd ma atakować. Jak wszystko do tej pory przyjąłem z chłodną kalkulacją, bez większych emocji. Wszystko wydawało się jasne i klarowne, dlatego też nie podnosiłem ręki, ani nie odzywałem się w sprawie jakichkolwiek pytań.
P o przemowie chciałem już znaleźć się pod twierdzą i przejąć ją ku chwale Yamamoto-dono. Czekała nas jeszcze około trzydziesto kilometrowa podróż, jednakowoż z ulgą stwierdziłem, że dzisiejszego poranka, nikt nie wyglądał jakby za bardzo pofolgował sobie z alkoholem dnia poprzedniego. A to jak do tej pory była najlepsza wiadomość. W momencie kiedy dotarł do mnie ten fakt i wszystko zobrazowało mi się w głowie, odetchnąłem z ulgą. Wiedziałem, że od tej pory nasze szanse na zwycięstwo znacznie wzrosły.
Zbroja - Shio-no-Kami Yoroi (潮の神鎧) – „Zbroja Pana Przypływów”
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 24 lis 2025, o 09:43
Twierdza krzyżowiec
Wojna światów A - Kaito Ishikawa
Posty
Zakata 10
Kaito Ishikawa 9
Po przedstawieniu planu, przyszedł czas na najbardziej specyficzny czas. Dojście na same miejsce i powstzrymywanie emocjo przed samym wydarzenie. Teraz już nie było opcji wycofania się, teraz tylko była opcja przeżyć albo nie przeżyć. Dezercja w tym momencie też wiązałaby się z walką z sojusznikami. Więc pozostało tylko maszerować przed siebie.
Zimy w tym regionie, powinny być dosyć spokojne przez klimat morski, jedna nie tego dnia, nie tego tygodnia. Pewnie dlatego też ta akcja jest przeprowadzana w tym momencie, z każdym krokiem zaczynały padać coraz większe płaty śniegu, co raz ktoś kichał, zaczynało się robić bardzo zimno oraz po prostu mokro od śniegu, które wasze ciała roztapiały jak miały z nim kontakt.
Dystans pokonaliście w dwie godziny z hakiem, w końcu nie byliście jakimiś Doko tylko powaznymi shinobi, którzy zaraz mieli podjąć sie arcy trudnego zadania.
Nastał czas na zbiórkę. - To jest ostatni raz jak się widzimy, macie tu klepsydry. - Wręczył dwie klepsydry Itoshiemu i dowódcy oddziału wsparcia. - Od mojego sygnału macie piętnaście minut by zająć miejsca przy swoich flankach które będziecie atakować. Następnie od pierwszego wybuchu przewracie klepsydry są one ustawione na piętnaście minut, po tym czasie wchodzi grupa atakująca, po kolejnych piętnastu minutach wchodzi grupa wsparcia, waszym celem jest dostanie się do środka kiedy my zwrócimy całą uwagę. - Nie było czasu na pytania bo w tym momencie padł sygnał. - Ruszamy!
Staruszek
Yamanoto
Erumi Nagoroboshi - Klik!
Haroshi Yuta - Klik!
Kunigami Mateki - Klik!
Itoshi Orochi - Klik!
Momoshi
Dzieczyna
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość