Niewielka rolniczo-rybacka wioska nad rzeką. Po jednej stronie rzeki, niedaleko wioski, znajduje się obóz klanu Yuki - siedziba Wyrzutków Cesarskich, przewodzonych przez Yuki Mikoto, po drugiej, w niewielkim oddaleniu, posiadłość rdzennej dla tych ziem Uchiha, z głową rodziny Uchiha Haridą.
Gōsui
Posty: 229 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Strażnik
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 91#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » 15 lis 2025, o 16:30
Spoglądałem kolejno w kierunku każdej osoby która zabierała głos choć bardziej obserwowałem około w za nimi niż ich samych ale pozoru należało tworzyć. Co prawda zupełnie nie obchodziło mnie akurat to czym zdecydowali się ze mną podzielić członkowie oddziału i bardziej liczyłem na typową rozmowę w oddziale shinobich. Czyli coś w stylu, że ten walczy mieczem, ten strzela, a tamten na akcji kosi dużą tarcze i w razie czego chroni pozostałych albo chociaż informacje w stylu kto jest od tropienia, kto jest medykiem, a kto ma jeden armatnim. No ale cóż, drużyna specjalna rządziła się ewidentnie innymi prawami i regułami, a może zwyczajnie uważali że to faktycznie kluczowa informacja, kto próbuje dobrać się komu do majtek, a kto zgrywa drużynowego mędrca.
Hahaha, dobrze postaram się wszystko zapamiętać. Odparłem radośnie i pełnym beztroski tonem z widocznym entuzjazmem na twarzy Rina...Nishito... Aaaaaa! Sierżant-chan! Miałem okazję poznać, żywiołowa kobieta ale myślę że ma spory potencjał. Przyznałem kiwając z uznaniem głową choć prawdę mówiąc o ile faktycznie wyczuwałem w młodej strażnicze potencjał to nie byłem przekonany czy zdoła go uwolnić sama. Może wypadałoby jej jakoś pomóc... No ale to się zobaczy jeszcze w przyszłości.
Gdy dotarliśmy na miejsce czekałem na polecenia, choć zacząłem już przyglądać się temu w jaki sposób leżała porozwalana karawana, w przypadku jakiś dziur w ziemi szukałem wzrokiem też odłamków by za ich pomocą lub przez same dziury w ziemi ustalić z której strony nastąpił atak. Szukałem też śladów na ziemi wyglądających jak ślad ciągnięcia. Może ktoś przeżył i próbował się wycofać ale został soboty?
Kapitanie Kanawai co wiemy o samej karawanie? Ilu miała członków, czy przewozili coś więcej niż standardowe karawany jeżdżące tym szlakiem? Pytając starałem się mieć dłonie przygotowane do działania aby w razie dostrzeżenia ataku, który mógłby być za trudny do uniknięcia nie wytrenowanym w sztukach shinobi ludziom, złożyć pieczęci i za pomocą reberu stworzyć ścianę mającą zablokować lub przy znacząco osłabić atak.
Ukryty tekst
0 x
Zakata
Posty: 663 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 16 lis 2025, o 13:45
Nowy początek
Misja A
Posty
Zakata 8
Gosui 7
Rozmowa była dosyć wesoła, jednak nie byłeś w stanie uzyskać od towarzyszy informacji na temat tego kto czym się zajmuje, kto jak walczy i kim jest w tym oddziale. Pewnie mogło to być spowodowane, że strażnicy nie byli aż tak mocno nastawieni bitewnie, albo uznawali to za zbędny element by dzielić się tym kto za co odpowiada.
W każdym razie znaleźliście karawanę i poprosiłeś o informację na temat tego co o tym zajściu wiecie. - To nie jest jednorazowy incydent, ataki na karawany się mocno wzmorzyły, szczególnie na tym szlaku, dodatkowo to jest też związane z innym problemem, ale to nie jest nasz cel na ten moment. W tej karawanie były trzy osoby, tutaj jest jeden wóz a powinien być jeszcze jeden... Dodatkowo też nie ma ciał. - Węszyliście wokół tego z dobrą godzinę, nic ciekawego nie udało wam się znaleźć jednak wnioski się same nasuwały co mogło się dalej dziać z tym wszystkim.
- Wracamy i puścimy atrapę karawany, my w niej zasiądziemy zobaczymy może uda się nabrać na to przeciwnika. - Wypalił Kanawi, reszta drużyny niechętnie była dosyć przerażona tym planem biorąc pod uwagę to co się stało z tą karawaną.
..............
Następnie wróciliście tą samą trasą do obozu, gdzie zajęliście się przygotowywaniem karawany, nic ciekawego po drodze się nie działo, ot zwykła rozmowa, nikogo nie minęliście, nic się nie wydarzyło w skrócie stypa. Teraz mieliście za zadanie przygotowanie wozu, który będzie idealnie imitował transport. -Musimy jakoś to jakoś zrobić by każdy co nas spojrzy będzie myślał, że wieziemy narzędzia. - To był cel na ten moment.
Rina Nishito - Klik!
Takeo Ushin - Klik!
Kanawi Hashini - Klik!
Subaru Fugurome - Klik!
Wakoko Nishito -Klik!
Itoshi Tenshin - Klik!
Dla gracza
Ukryty tekst
0 x
Gōsui
Posty: 229 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Strażnik
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 91#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » 18 lis 2025, o 21:18
Pozwoliłem rzeczom się dziać, gdy moja wnikliwa analiza miejsca zbrodni nie przyniosła żadnych rezultatów. Niestety ślady po ataku zostały już zapewne częściowo zatarte przez samych strażników którzy bądź co bądź znali się na swojej robocie jak łysy na poleceniu warkoczy. Westchnąłem więc tylko cicho tak aby nikt z moich kolegów i koleżanek tego nie dostrzegł, a następnie król tej kompanii przemówił.
To dość ryzykowne zadanie, może dobrze by było żeby część z nas skryła się w skrzyniach które będziemy transportować zaś za powożenie wezmę się ja i pan kapitanie. W końcu pański pomysł prawda? Uśmiechałem się do wszystkich po tym jak zaproponowałem najniebezpieczniejszą, przynajmniej moim zdaniem, rolę sobie oraz pomysłodawcy tego przedsięwzięcia.
Gdy dotarliśmy na miejsce z którego mielimy udawać całe to karawanowanie ja sam się oddalił pod pretekstem siku i zrobiłem szybkiego klona który miał za zadanie trzymać się na uboczu i obserwować Nas, czyli mnie i bandę strażników, i wypatrywać zagrożenia. W razie czego gdyby takie dojrzał plan działania zamieszcze w kolejnym poście. Sam z kolei stanąłem podpierając się pod boli i spoglądając na towarzyszy.
Może powinniśmy na wierzch rzucić parę drabin, łopat i szpadli? Sam nie jestem pewien, nie za często brałem udział w podróżowaniu z karawanami. A ostatnia chujowo mi poszła - ale tego już nie powiedziałem na głos bo i po co. Sam oczywiście też zachowuje wzmożoną czujność ale do tego stopnia by nie rzucało się to w oczy. W razie jakichkolwiek sprzeciwów co do mojej obecności jako jeden z dwóch powożących usilnie nalegam.
Ukryty tekst
0 x
Zakata
Posty: 663 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 19 lis 2025, o 10:39
Nowy początek
Misja A
Posty
Zakata 9
Gosui 8
Nastąpił moment przygotowywania "pułapki", sam dobrze to zauważyłeś, że to się nie może udać, a jak się uda to nie bez strat. Dlatego też poszedłeś na "szczocha" w krzaki, czasami zdarzało się, że takie akcje komplikowały sytuację i powodowały konflikty ale w tym przypadku udało ci się zrobić klona który miał podążać cały czas obok was.
Zasugerowałeś po powrocie na miejsce inne podejście byś tylko ty z Kanawim byli w karawanie a reszta miała być z tyłu i obserwować, przecież jak to znowu będzie ostrzał z partyzanta to mogą nie przeżyć. - To też jest sensowne podejście możemy tak zrobić, mamy zbadać sytuację i ustalić kto jest winnym całego zamieszanie, a nie ich zwalczać nie mamy na to siły. - Logika tej całej akcji była pokrętna ale czego się spodziewać po ludziach, którzy nie nadają się na doko i są w dodatku szczylami... przynajmniej w większości składu.
Zgodnie z twoją radą rzuciliście na karawanę jakieś szpadle czy inne motyki i inne narzędzia, które mogły przypominać wartościowy sprzęt do użytku codziennego.
Zajęła całość około trzydziestu minut i zaczęliście powoli wyruszać na karawanie ty i Kanawi, z jednej strony karawany reszta ekipy z drugiej w krzakach przykitrany twój klon.
- Prowadziłeś kiedyś taką karawanę, bo to mój pierwszy raz jak za coś takiego się biorę. - Zaśmiał się Kanawi.
Rina Nishito - Klik!
Takeo Ushin - Klik!
Kanawi Hashini - Klik!
Subaru Fugurome - Klik!
Wakoko Nishito -Klik!
Itoshi Tenshin - Klik!
Dla gracza
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość