Strona 1 z 2
Kryjówka Mai'a
: 11 gru 2019, o 14:24
autor: Mai
Jest to jaskinia wyżłobiona w piaskowej skale, nieopodal osady Sachu, do której można dotrzeć kierując się w stronę południa. Grota podzielona jest na dwie komnaty, żeby dostać się do miejsca w którym śpi Mai, najpierw należy przejść przez pomieszczenie na środku którego znajduje się nieduże oczko z względnie czystą, nieskażoną niczym wodą. Mijając jeziorko i idąc dalej w głąb jaskini, docieramy do drugiego i ostatniego pomieszczenia gdzie zazwyczaj przebywa młody Kaguya, znajduje się tam kilka rzeczy, wykonanych głównie z wątpliwej jakości drewna, były to przedmioty takie jak dwa krzesełka, nieduży stoliczek z szafeczką a'la biurko, jakieś wiaderka oraz posłanie wykonane z wielu rodzai skór, do tego wszędzie widać porozstawiane świeczki, a na środku pomieszczenia znajduje się nieduża kupka popiołu, otoczona kamieniami. Ogień jest tam niekiedy jedynym źródłem światła i ciepła, nie licząc porannej pory kiedy to miejsce jest grzane przez światło słoneczne, którego promienie delikatnie wpadają do komnaty, rozświetlając jaskinię.
Re: Kryjówka Mai'a
: 13 gru 2019, o 07:22
autor: Hijōshiki
Misja rangi D dla Mai'a
Post 1/15
"Piaski przeszłości"
Dzień był wietrzny. Piasek nawiewał nieśmiało do groty. Razem z piaskiem zaczęły Cię dochodzić również odgłosy z oddali. Ciężko jednak było zrozumieć dokładnie o co chodziło. Jednoznacznie rozpoznałeś jednak, że jest to głos dziecka. Biorąc pod uwagę narastającą głośność owe dziecko musi się zbliżać do Twojej kryjówki.
- Pomocy! Pomocy! Jest tu ktoś?! Halo! Proszę niech się ktoś odezwie! Potrzebuję pomocy... Mój tata... On leży tam i nie mogę, go wyciągnąć! Proszę!
Krzyki stały się coraz bardziej wyraźne i już mogłeś zrozumieć nie tylko pojedyncze słowa, ale i zdania. Wyraźnie było słychać rozpacz w głosie, który dochodził gdzieś sprzed jaskini. Zdecydowanie chodziło o coś, co nie może czekać. Jeżeli będziesz zwlekać głos znowu może zacząć zanikać i być może nie będziesz w stanie już odnaleźć jego posiadacza.
Re: Kryjówka Mai'a
: 13 gru 2019, o 14:17
autor: Mai
2/15
Misja D
Kolejny, wietrzny poranek w Sabishi. Mai wstał dzisiejszego dnia dość późno, po prawie dwunastogodzinnym śnie który go ewidentnie zamulił, ale jednak pozwolił zregenerować mu swoje ciało, które było zmęczone po poprzednim dniu, gdzie przez cały dzień młody Kaguya kręcił się po wiosce Sachū, wypełniając dla ludzi pomniejsze zadania i zgarniając za to wszystko jakieś symboliczne opłaty w wysokości paru Ryo, trochę nędznie co prawda, ale jakoś trzeba żyć.
Chłopak po przebudzeniu wstał ze swojego skórzanego posłania, które może na takie nie wyglądało, lecz było całkiem wygodne, wprost idealne aby się na nim rozłożyć i przez wiele godzin nie robić nic. Wyszedł ze swojej "komnaty sypialnianej", jak On to niekiedy prześmiewczo nazywa pomieszczenie w którym śpi, podszedł do oczka wodnego które znajdowało się na środku groty, zaraz przy wejściu do jaskini, przykucnął i zaczął myć twarz i włosy, oczywiście wodą z jeziorka, która była na tyle czysta, że nadawała się w zasadzie nawet do picia. W pewnym momencie w trakcie porannego opłukiwania się, usłyszał coś jakby... głos dziecka? Tutaj? Dziwne, na dodatek głos ten ewidentnie wzywał pomoc. Mai machnął głowa parę razy na lewo i prawo, aby pozbyć się większości cząsteczek wody z głowy i podniósł się z jeszcze wilgotnym, kapiącym łbem, aby stanąć przy wejściu i rozejrzeć się o co tu właściwie chodzi.
Re: Kryjówka Mai'a
: 13 gru 2019, o 15:12
autor: Hijōshiki
Misja rangi D dla Mai'a
Post 3/15
"Piaski przeszłości"
W oddali dostrzegłeś biegnącego chłopca. Ciężko było zobaczyć coś więcej poza rudą czupryną falującą na wietrze. Młodzieniec biegł bardzo szybko, połykając kolejne metry. Widać było, że to coś bardzo ważnego - być może nawet kwestia czyjegoś życia.
- Pomocy! Mój tata! On wpadł! Ktoś mnie słyszy?
Najpewniej pobiegłby gdzieś zupełnie w przeciwnym kierunku i zniknął za horyzontem nawet Cię nie zauważając. Coś go jednak skłoniło, aby odwrócić się w kierunku Twojej kryjówki ukrytej w skale. Przystanął na chwilę, chyba próbując się lepiej przyjrzeć. Niespodziewanie podskoczył machając obiema rękoma nad głową. Najwyraźniej właśnie Cię dostrzegł.
- Halo! Mój tata potrzebuje pomocy!
Krzyczał i biegł w Twoim kierunku co chwile wymachując ręką. Biegł co sił w nogach. Po chwili dostrzegłeś, że chłopak może mieć jakieś pięć lub sześć lat. Był raczej chuderlawy, ale pary w płucach mu na pewno nie brakowało.
- Proszę Pana... czy może Pan pobiec... ze mną - zdanie przerywały ogromne hausty powietrza jakie musiał brać ze zmęczenia.
Re: Kryjówka Mai'a
: 14 gru 2019, o 14:52
autor: Mai
Misja D
4/15
Chłopak po wyłonieniu się z groty zirytował się i to konkretnie, wiatr wiał na tyle, że czuł jak podróżujące z nim ziarenka piasku drażniąco dostają mu się do świeżo umytych włosów, normalnie w tym momencie siedziałby w norze schnąc i relaksując się w świetle świec. Ogólnie zamierzał wyjść z "domu" dopiero wieczorem, jednak jak to zwykle w życiu bywa - coś musiało się zj*bać, przez co cały jego plan na spędzenie aktualnej chwili poszedł wiadomo gdzie. Jednak Mai najpierw musiał w ogóle zobaczyć kto był źródłem tych wołań jakie zapewne teraz słyszało pół pustyni. Do najbliższej osady i szlaku handlowego jest dość niedaleko, jednak wciąż jest to ładnych parę kilometrów i ludzie raczej wolą podróżować wydeptanymi już ścieżkami niż łazić gdzieś po tego typu terenach, więc każda obecność tutaj kogokolwiek innego niż Mai'a jest dla niego zaskakująca.
Kilkaset metrów dalej, zobaczył biegnącego w stronę kryjówki, machającego dzieciaka. On sam odmachał mu, po czym schował się za ścianą tuż przy wejściu do jaskini, aby już nie dostawać nieustannie wiejącym na niego piaskiem. Otrząsnął się z piachu i czekał, aż pięciolatek dobiegnie do niego. Postanowił wysłuchać co miał do powiedzenia, a chyba to było coś pilnego, skoro ten wołał po pomoc biegając po pustyni.
- Jasna cholera.. Ehhh ciągle coś.. Dobra, niech będzie, ubiorę się tylko a Ty już biegnij, dogonię Cię zaraz. -
Mai nie poznał szczegółowych okoliczności które zmusiły dzieciaka po szukanie pomocy, jednak dowiedział się na tyle, że jego ojcu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo i mimo, że ta sytuacja należała zdecydowanie do "upierdliwości", których chłopak tak za wszelką cenę unikał, to jednak wygląda na to, że człowiekowi grozi śmierć, a młody Kaguya jest jedyną osobą która może na tą chwile coś zaradzić... bo chyba nikogo innego niestety tu nie ma. Czternastolatek wszedł na moment w głąb jaskini, skąd wziął a następnie przywiesił dwie kabury do spodni, do tego jeszcze sięgnął po długi czarny płaszcz, który zarzucił na gołą klatę, a także wymienił aktualnie noszone drewniane sandały na solidne, skórzane buty które zapewniały względny komfort w trakcie podróży po pustyni. Nie zostało w tym momencie już nic innego jak zaciągnąć kaptur na głowę, wyjść z groty i kierować się w miarę szybkim tempem za dzieciakiem, który prowadził go w stronę całego zdarzenia.
Re: Kryjówka Mai'a
: 14 gru 2019, o 15:24
autor: Hijōshiki
Misja rangi D dla Mai'a
Post 5/15
"Piaski przeszłości"
Każda minuta mogła okazać się cenna, ale postanowiłeś zbytnio się nie spieszyć. Znikłeś we wnętrzu kryjówki Chłopak był zmuszony dobiec do samego wejścia jaskini. Do końca nie był pewny czy go zauważyłeś. Nie pył pewny czy mu odmachałeś czy jedynie mu się wydawało. W oczach coraz bardziej dwoił mu się obraz od wysiłku. Dyszał ciężko, a jego twarz nabrało odcieni krwistej czerwieni. Chwiał się lekko na watowatych nogach.
- Proszę Pana... Musimy się spieszyć. Mój tata... on nie może...
Nagle w półsłowa padł do przodu, niczym kłoda. Na pewno jego ojcu groziło niebezpieczeństwo, ale nieprzytomny dzieciak raczej na niewiele się zda. Bieg przez pustynię musiał okazać się dla niego wyczerpujący. Wszystko to stało się kiedy już zdążyłeś zniknąć w swojej komnacie. Kiedy wróciłeś przygotowany do misji ujrzałeś leżącego rudzielca. Obok niego znajdowała się też niewielka torba, która musiała ześlizgnąć się mu z ramienia. Na pierwszy rzut oka widzisz, że nadal ciężko oddycha, ale najwyraźniej stracił przytomność. Co zrobisz najpierw? Musisz szybko podjąć działanie. Tutaj każda minuta może się okazać kluczowa.
Re: Kryjówka Mai'a
: 14 gru 2019, o 16:17
autor: Mai
Misja D
6/15
- Nosz do cholery jasnej! - Rzucił po tym jak ujrzał chłopca leżącego nieprzytomnie. I co tu robić? Mai nawet nie wiedział w którą stronę iść, aby znaleźć tego którego malec chciał uratować, po śladach dzieciaka też już raczej nie zostało nic, wiatr wieje na tyle, że pewnie wszystkie są już przykryte kolejnymi warstwami piasku, nie było więc wyjścia i trzeba było jakoś przywrócić dzieciakowi przytomność. Ten najprawdopodobniej był odwodniony, bo od biegnięcia by przytomności raczej nie stracił. Młody Kaguya w jednej chwili przyłożył rękę do swojego lewego barku, a następnie korzystając z kekkei genkai, dosłownie wyciągnął swoją łopatkę, która jest na tyle foremną kością, że powinno się dać do niej nabrać wody z jaskiniowego jeziorka i podać delikatnie chłopcu, co też Mai od razu zrobił po wyjęciu łopatki ze swojego szkieletu. Woda ta służyła mu do mycia się i zawsze najpierw wygotowywał ją przed jej piciem, jednak tu raczej nie było czasu na zastanowienia, nalał kilka razy chłopcu wody do gardła, po czym zaczął go delikatnie klepać po policzku, w międzyczasie druga ręką sięgając po jego torbę, aby zerknąć co tak właściwie w niej jest.
Re: Kryjówka Mai'a
: 14 gru 2019, o 21:48
autor: Hijōshiki
Misja rangi D dla Mai'a
Post 7/15
"Piaski przeszłości"
Sytuacja się trochę pokomplikowała, gdy zobaczyłeś leżącego na ziemi chłopaka. Rudzielec zasłabł. Słusznie stwierdziłeś, że nie ma szans na dotarcie do jego ojca po śladach - w tak wietrzny dzień byłoby to niemożliwe. Tym bardziej, że raczej nie mógłbyś zostawić rudzielca nieprzytomnego bez opieki. Nie wiadomo, co przerażony zrobiłby, gdyby się obudził przed Twoim powrotem.
Bardzo szybko zareagowałeś i zdiagnozowałeś co mogło być powodem jego stanu. Dzięki sprytnemu wykorzystaniu swojego kekkei genkai błyskawicznie podałeś mu wodę z jaskiniowego jeziorka. Na całe szczęście miałeś pod ręką dostęp do "prawie" pitnej wody - drogocennego skarbu, o który niezwykle trudno na środku pustyni. Kiedy próbowałeś napoić chłopaka, cudząc go przy tym drugą ręką, powoli zaczął on pić podaną wodę. Najpierw jeden łyczek, później następny. Sięgałeś już ręką w kierunku jego torby. Zdążyłeś rzucić tylko okiem na jej zawartość. Głównie walały się tam jakieś szpargały, dostrzegłeś też niewielki pędzel, taki który używa się na wykopaliskach. Kiedy chciałeś sięgnąć ręką do środka, dzieciak zaczął się krztusić. Widocznie chcąc mu szybko pomóc trochę za bardzo przechyliłeś prowizoryczną miskę. Jego oczy otworzyły się i wydawało się, jakby miały mu wyjść z orbit. Chwilę później po policzku pociekła mu niewielka stróżka wody, a jego oddech się uspokoił. Spojrzał na ciebie i przez jego twarz przeszedł nagły impuls. Chyba dopiero uświadomił sobie wydarzenia z dzisiejszego dnia.
- Mój tata... Musimy mu pomóc... khym... On leży w dole... Zaprowadzę Pana.
Próbował się podnieść, ale jego nogi nadal były z waty i upadł na tyłek.
- Ja chyba nie dam rady sam - w jego głosie czuć było nutkę załamania - Może Pan mi pomoże? Jestem lekki, a mój tata nie może czekać - nagle wyraźnie się ożywił.
Chłopak patrzyła na ciebie wielkimi oczami czekając co zadecydujesz. Czas uciekał.
*Jeżeli Mai zdecyduje się wyruszyć w poszukiwanie ojca chłopca, to na końcu posta wstaw "/zt" i mój następny post pojawi się już tutaj .*
Re: Kryjówka Mai'a
: 15 gru 2019, o 14:55
autor: Mai
Misja D
8/10
Cała ta sytuacja podobała się Mai'owi coraz mniej, w zasadzie to nie spodobała mu się już w momencie, gdy ten musiał wyjść mokry z jaskini, no ale cóż. Teraz na dodatek pojawia się perspektywa marszu przez pustynie z dzieciakiem na barkach. Mai sam w sobie nie był jakiś super silny czy szybki, jednak jest On obdarzony wyjątkowo wytrzymałym szkieletem, który jest znacznie solidniejszy niż innych i z pewnością jest w stanie znieść większe obciążenie od kogoś kto tych zdolności nie posiada, chociaż w sumie dzieciak ten nie mógł dużo ważyć, więc na dobrą sprawę chyba nie ma to znaczenia. Młody Kaguya kiwnął niechętnie młodemu, po czym schylił się aby umożliwić mu wskoczenie "na barana", następnie dwójka zaczęła się kierować w wyznaczonym przez malca kierunku.
[z/t]
Re: Kryjówka Mai'a
: 22 sty 2020, o 21:25
autor: Mai
Powróciwszy wreszcie do swojej kryjówki po jakże ciężkim dniu ratowania, a i jak się po czasie okazało również odbierania ludziom życia, postanowił od razu zrzucić z siebie wszelkie łachmany - oprócz bielizny - i rzucić gdzieś na bok, potem się posprząta. Przeciągnął się w każdą stronę, po czym "uwalił się" na swoim prowizorycznym łóżku wykonanym z wielbłądzich skór, może nie wyglądało na takie, ale było całkiem wygodne. Nim Mai się podniósł, minęło lekko ponad pół godziny, które chłopak poświęcił po prostu na nic nie robienie, czyli to o czym marzył od samego rana.
Upływały minuty a do nory wlatywało coraz to chłodniejsze powietrze, zwiastując porę nocną, niestety zbliżał się wieczór i dawało to o sobie wyraźnie znać, piętnastolatek w czasie relaksowania się odczuł na sobie spadającą temperaturę, co zmusiło go do podniesienia się ze swojego leża, trzeba było teraz zadbać o to by ciepło zapanowało w kryjówce młodego Kaguyi, co by to chłopaczyna nie zamarzł. Wziął spod stoliczka kawałki spróchniałego drewna z palm które parę dni wcześniej zebrał z jednej z pobliskich oaz i ułożył je w kupkę, takie mini-ognisko, do którego rozpalenia wykorzystał wygrzebane z torby hubkę i krzesiwo. Porozpalał również świeczki które porozkładane były w różnych zakątkach jaskini, nadając temu miejscu intrygującego klimatu.
Mai kolejnego dnia planował wizytę w osadzie, z tego względu sięgnął do torby po ołówek i notes, i powoli zaczął notować rzeczy jakie ma do zrobienia, głównie chodziło o uzupełnienie konkretnych zapasów.
Re: Kryjówka Mai'a
: 23 sty 2020, o 12:23
autor: Harisham
Mai Misja D
1/15
Trudne bywa życie na pustyni. Mai mimo to spędził tutaj owocny, jakkolwiek raczej cichy i spokojny dzień. Jego kryjówka znajdowała się w niewielkim odosobnieniu i nikt mu nie przeszkadzał. W końcu po to była kryjówką. Nikt zazwyczaj nie chowa się w skrytej na pustyni jaskini, aby spotykać tam ludzi. Tego wieczora miało być jednak inaczej. Podczas gdy młody shinobi zajęty był robieniem spisu swoich zapasów oraz wyszczególnianiem listy zakupów na następny dzień, coś zakłóciło jego spokój. Początkowo myślał, że tylko mu się wydawało, ale po chwili był pewien. Słyszał odgłosy tupania i biegania i cichego pojękiwania, które powoli zbliżały się do jego jaskini.
Re: Kryjówka Mai'a
: 23 sty 2020, o 15:50
autor: Mai
♢ Kaguya Mai
♢ Misja D
♢ 2/15
Ciemność powoli zapadała, a mróz ogarniał piaszczyste pustkowia wśród których znajdowały się piaskowcowe klify z jaskinią, która oświetlana była już tylko przez blask świec i prowizorycznego ogniska, które wcześniej zrobił mieszkający tu piętnastolatek. Siedząc i relaksując się w spokojnym, rzec można nawet, że melancholijnym klimacie, wykonywał notatki które będą mu potrzebne na dzień jutrzejszy, skrupulatnie zapisując każda potrzebną rzecz, a trochę ich było - drewno na opał, trochę tkanin i prześcieradeł, coś do jedzenia, a i przydałoby się rozejrzeć za jakimś zajęciem, pomóc jakiemuś osadnikowi z pobliskiej wioski, tak o, żeby zarobić parę Ryo. Dzień zaplanował tak, aby zminimalizować ryzyko sprzątania bałaganu narobionego przez kogoś, tak jak to było wcześniej dnia dzisiejszego, gdy trzeba było wyciągać mężczyznę który wpadł do piaskowego dołu, a po paru chwilach wplątał się w odbijanie skradzionego wielbłąda, co niefortunnie skończyło się odebraniem przez Mai'a kilku żyć, trochę bezsensownie, bo Ci ludzie mogli uniknąć takiego losu.
W trakcie rozmyślania i sporządzania notatek, nagle atmosferę spokoju i zadumy trafił przysłowiowy szlak, bo do uszu Mai'a dotarł dźwięk dobiegający gdzieś z zewnątrz, coś jak... Bieg? Pojękiwanie? Na dodatek odgłosy te były coraz wyraźniejsze i głośniejsze, ewidentnie ktoś zbliżał się do jego kryjówki. Chłopak ze zrezygnowaniem, po wstaniu z posłania odłożył notes i ołówek, nie był w najlepszym nastroju, bo zawsze gdy ktoś pojawiał się w jego okolicach, zazwyczaj przynosił ze sobą kłopoty, które następnie młody Kaguya musi rozwiązywać poprzez nielekkie starania przeplatane z kontemplowaniem sensu tego co chłopak akurat musi zrobić, oby tym razem to była jakaś pierdoła.
Mai po odstawieniu rzeczy na stoliczek, założył na stopy drewniane sandały i opuścił grotę w której był, przeszedł przez pomieszczenie z wodnym źródełkiem, a następnie stanął przy wejściu do jaskini, obserwując co lub kto się zbliża w jego kierunku.
Re: Kryjówka Mai'a
: 24 sty 2020, o 12:35
autor: Harisham
Mai Misja D
3/15
To był ciężki dzień, w trakcie którego kryjówka i samotnia Maia okazywała się mało ukrywać i być pełna ludzi jak na samotnię. Kolejny gość nie był mu do niczego potrzebny. Skoro jednak się zjawił, to dobrze będzie sprawdzić, o co chodzi. Któż wie kto lub co niesie hałas, który usłyszał shinobi? Prawdopodobnie przyniesie to wszystko jakieś kłopoty, jednak czasami zdarza się, że przyniesie też coś dobrego. Nie będzie tego wiadomo, dopóki się nie sprawdzi. Mai wyszedł więc ze swojej jaskini aby się rozejrzeć. Kilka metrów od niej ujrzał biegnącego człowieka, który był powodem całego zamieszania. Był tak przestraszony i zmęczony, że wyglądało na to, iż nawet nie zauważył Maia i jego jaskini.
Re: Kryjówka Mai'a
: 24 sty 2020, o 20:05
autor: Mai
♢ Kaguya Mai
♢ Misja D
♢ 4/15
Po raz kolejny ktoś pojawia się w okolicach groty Mai'a, chłopak liczył na to, że na koniec dnia wypocznie i tym razem obejdzie się bez kolejnego jeszcze wysilania się czy łażenia godzinami po rozległej pustyni. W zasadzie najlepiej by było, gdyby biegnący człowiek po prostu sobie pobiegł gdzieś w siną dal, daleko stąd, tak jak biegł do tej pory, nie przeszkadzając sobie. Jednak po chwilowym zastanowieniu, coś ewidentnie było nie tak, osoba którą ujrzał młody Kaguya, sprawiała wrażenie raczej przestraszonej i uciekającej przed czymś, bądź przed kimś, więc prawdopodobne jest, że była to raczej ofiara próbująca ratować swoje życie, aniżeli amator pustynnego joggingu. Jeżeli faktycznie tak jest, to występuje duża szansa, że to co go ściga wkrótce zjawi się u progu miejsca zamieszkania piętnastolatka, idąc tropem tamtego człowieka. Cóż, były to kolejne problemy których lepiej uniknąć. Jest to niekoniecznie pewny, choć możliwy scenariusz, przynajmniej to na początku wpadło do głowy Mai'owi.
- A Tobie co?! - Krzyknął do gościa. Skoro w okolicach jego kryjówki odbywały się jakieś gonitwy czy pościgi, to dla chłopaka była to rzecz warta zainteresowania.
Re: Kryjówka Mai'a
: 25 sty 2020, o 01:25
autor: Harisham
Mai Misja D
5/15
Pustynia nocą raczej nie zachęca do spacerów, czy rekreacyjnego biegania po niej. Temperatura gwałtownie spada oraz budzi się mnóstwo niebezpiecznych stworzeń, wcześniej ukrywających się przed gorącem i promieniami słonecznymi. Skoro więc w środku nocy biegnie ktoś po pustyni, ze strachu i zmęczenia, praktycznie niczego wokół siebie nie dostrzegając, to z pewnością goni go coś niebezpiecznego. Póki co jednak nie było widać, przed czym uciekał człowiek, którego widział Mai. Gdy jednak usłyszał głos chłopaka, odwrócił się w jego stronę, tracąc na ułamek sekundy koncentrację na biegu, przez co potknął się i upadł jak długi. Widać było, że był tak zmęczony, że nie miał siły wstać. Głęboko jednak oddychał charcząc wymawiając tylko jedno słowo: "wilki".