- Wszystko było totalnie niejasne dla białowłosego. Misja skrytobójcza w biały dzień, zlecona po środku miasta handlarzy. Chyba tylko szaleniec mógłby to wykonać, gdyż misja była awykonalna. No, ale Kyoushi to w końcu szaleniec, więc przyjął tę misję i zdecydował się zaryzykować. Dotarłszy na pustynię, zauważył kobietę - ona wtedy powiedziała mu wszystko co chcąc nie chcąc usłyszał. No to się wpakowałem.. Powiedział sam do siebie, uśmiechając się w jej kierunku. Ta powiedziała mu, że już dawno powiedziała wszystko Temari i ta uciekła. Taaa.. Łże jak pies. Niby jak mogła to zrobić, jeżeli mnie podsłuchiwała w lokalu, w którym byłem może minutę, może dwie. Temari nie ruszyła się z miejsca, a ta chciała mnie po prostu wyciągnąć z miasta, cwana lisica. Rangi B? Kto do ochrony wysyła Sentokiego? Kolejna sztuczka by mnie zniechęcić? Nie po to tyle się starałem o przychylność Uchiha by walczyć z kimś jej pokroju, kto lekceważy i kombinuje. Meh, nuda. Tak naprawdę białowłosy niebywale ekscytował się tym starciem. Od czasu wojny z Senju nie miał przeciwnika, który byłby na co najmniej jego poziomie. Zdecydował się wykorzystać teren, który był całkiem sprzyjający. Pierwsze co, to od razu zaczął gwałtownie odskakiwać w tył, tak by minąć te wydmy, to był plan, w którym mógł wykorzystać jej nieuwagę i może.. Może złapać ją w wydmę, w którą mogłaby wpaść. Tylko jak. Podczas uskoku używa swojego jutsu, które pozwoli mu wprowadzić stan poniekąd bezpieczeństwa. Składa do tego przy uskokach 3 pieczęci, a po tych ruchach dobywa swojej katany zza pleców, do prawej dłoni, tak by móc się nią swobodnie obsługiwać. Czeka na jej ruch, w końcu to ona musi podejść do niego. Jeśli sama tego nie chce, chłopak próbuje po prostu uciec do miasta, tam gdzie będzie więcej ludzi, więcej miejsc do walki niż czysta pustynia.. Drugą dłoń, w której nie ma broni przykłada do ust, gotów do wystrzelenia pocisków z ust...
Niewielka Oaza
- Kyoushi
- Posty: 2703
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niewielka Oaza
Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...


Re: Niewielka Oaza

Dla admina:
jest trzecia kukła jeszcze, z chowana w wodzie za plecami kuglarki. Statystyki kuglarki to szybkość 40, percepcja 60. Reszta 1. Dziedziny to klanowa lalkarzy i pieczętowanie.
0 x
- Kyoushi
- Posty: 2703
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niewielka Oaza
- Niestety, nigdy się chyba nie dowie czy mówiła prawdę czy nie. Złożenie pieczęci i przygotowanie techniki się udało, białowłosy odskoczył w tył, będąc już zdecydowanym na to, że jak trafi go jakiś atak to rozpadnie się w kruki, a wtedy wykona jakiś bliżej nieokreślony manewr. Zaatakuje kukły? A może kobietę? Jednak o kukłach nie wiedział jeszcze nic, aż do teraz..
Kuso! Co to jest?! Co to za stwory, kurwa! Przeraził się poniekąd młodzieniec, nie dobywają katany. Wiedział, że to coś niezwykłego, a łańcuch prowadzący pomiędzy jedną kukłą, a drugą nie wróży nic dobrego. Wiedział, że to głupi pomysł by specjalnie się na niego nabijać, a atak na te dwie drewniane lalki? Musiał spojrzeć na swoją przeciwniczkę, co ona robi? Zresztą! Cholera jasna, to ona jest w tym momencie celem, skoro uknuła tak fantastyczny plan by zaskoczyć młodego adepta Uchiha. Przechodzi do działania młodzieniec, który nie chce się tak łatwo poddać! W końcu tylko 3 metry od niego jest ten łańcuch, niezbyt wiele...
Zdając sobie sprawę, że jest poniekąd bezpieczny, gdyż w razie ataku kukieł i łańcucha, on rozpadnie się na kruki, które automatycznie polecą na swój cel - kobietę, która sprowokowała tę walkę. Wtedy on pod ich postacią będzie mógł bardzo szybko się do niej zbliżyć i zadać cios, najlepiej kataną. Jednak do tego czasu ma jeszcze jeden pomysł i taktykę. Jakby mu się udało to rzuca kolejne Genjutsu* na dziewczynę. Wcześniej złożył pół pieczęci barana przed twarzą, która miała imitować atak senbonów z ust, jednak to podpucha! Wykorzystuje własne - praktyczne Genjutsu, które może w takiej sytuacji mu bardzo pomóc. Wysyła impuls, nieświadomej kobiecie i zaczyna na nią nacierać, w drugiej ręce dzierżąc katanę, o której wcześniej wspominał. Pracując na piasku, skupiał się nie tylko na łańcuchu, ale i na kobiecie, która miała może coś jeszcze do zaoferowania.. Musiał być niebywale skupiony i korzystać z prędkości, szybkości by móc się jakoś bronić. Również z broni białej, która mu pozostała..
Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...


- Kyoushi
- Posty: 2703
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niewielka Oaza
- Coś było zdecydowanie nie tak. Te gówniane kukły same się kontrolowały? Jak to w ogóle możliwe, że to się porusza. Nigdy wcześniej nie widział takiej sztuki ninja. To ninpo było zdecydowanie przerażające, jednak to nie był czas by narzekać i płakać. Uciekł się więc do przejścia do swojego planu. Dając poniekąd się zahaczyć, przemienił się w kruki, które w szybkim tempie zaczęły napierać na przeciwniczkę, przez co nie mogła dokładnie wiedzieć, gdzie jest Kyu. A on po prostu rozpędzony, gubił lalki, które nie dawały rady go dogonić. Jednak to nie było najłatwiejsze. Nie wiedząc czemu, poprzednia iluzja nie zrobiła kompletnie wrażenia na kobiecie, która panowała normalnie nad lalkami, a przecież pomyliwszy się w swoich dłoniach (jutsu działa tak, że panując nad prawą ręką, rusza się lewa), w jego mniemaniu, powinna stracić niemałą kontrolę, a nawet sprowokować do czegoś nieprzewidzianego dla kukieł, a te mimo wszystko go atakowały. No nic, wszystko przeciwko niemu, jednak nie mógł się poddawać. Widząc, że ta przez przegryzienie wargi przełamie Genjutsu, zdecydował się przelać nieco chakry do swojego miecza, w dość nieoczywisty i niewidoczny sposób, a następnie cisnąć mieczem w pobliże dziewczyny, nie musi jej trafić, to tylko podpucha, gdzie sam mając po chwili wolne dłonie, składa dwie pieczęci do kolejnej techniki, która pozwoli mu stworzyć dodatkowe 4 klony, które zaczną zmieniać się miejscami tak, by zmylić przeciwniczkę i kukły. Sam natomiast naciera, by podejść jak najbliżej i zaatakować kobietę, czy to wyciągając wcześniej ciśnięty miecz, czy wakizashi, które ma przy lewej nodze. Cięcie ma być jak na szermierza przystało - celne i najlepiej mordercze czy też obezwładniające - najlepiej jej przeklęte dłonie..
Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...


Re: Niewielka Oaza
To co cię trafiło to był miotacz żywiołów dostępny dla kukieł lalkarzy, Futon był siły techniki rangi C i to samo z Raitonem.
0 x
- Kyoushi
- Posty: 2703
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niewielka Oaza
- To naprawdę, było swoiste wyzwanie. Wszystko co działo się podczas tej walki było ciężkie i podejrzanie utrudnione. Białowłosy musiał korzystać ze swoich sztuczek, by jakoś w ogóle ujść z życiem, by pokonać przeciwniczkę. Nie było to tak proste jak mogłoby się wydawać na początku. Ktoś, kto walczył wielu na jednego, miał zdecydowanie za dużą przewagę. Dzięki temu, mógł się rozwinąć jeszcze bardziej niż wcześniej. Rzut bronią okazał się strzałem w dziesiątkę, jednak sam tego nie widział, ponieważ atak w plecy był bardzo zaskakujący. Chyba nawet na chwilę stracił przytomność, jednak adrenalina podziałała swoje i mógł jeszcze kontynuować to czego nie skończył. Plecy miał mocno obite od techniki, możliwe, że i pokieraszowane. Sam nie mógł uwierzyć w siłę kukieł i pułapek, które posiadały. To był cud, że mu się udało. Jakoś, gdy już tylko wstał, mógł podejść i dokończyć dzieła na mocno sparaliżowanej kobiecie, która nie wyglądała już na chętną do walki.
- To musiało się tak skończyć. Nikt, nie może nazywać mnie debilem. Nikt. - po tych słowach dokończył dzieła, przeszukując kobietę. Może będzie miała jakieś informacje dotyczące tego, co się działo i gdzie mogła uciec jej pani - Temari. Może tak, może nie? A może ma jeszcze coś co go zainteresuje? Te kukły były interesujące, ale nie miał na tyle sił, by je rozbrajać i kraść zabawki, o nie. Czuł się delikatnie mówiąc wyczerpany, a pieniędzy z zabójstwa Temari chyba nie ujrzy.. Miał szczęście. Ale czy teraz też będzie je miał?
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...


- Kyoushi
- Posty: 2703
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niewielka Oaza
- A więc to tak.. Zostawia mnie tutaj z tym wszystkim, a ten plan.. Nie ima się rzeczywistości. Czyżby chcieli się mnie pozbyć? Tak? Nie podoba mi się ta sytuacja. Ktoś sobie mnie upatrzył w Sogen i zdecydował się pozbyć nowego mieszkańca. Może to ta dziewczyna? Ona.. Pomyślał białowłosy, zawijając pieniądze, które były przy ochroniarce Temari, którą wykończył wręcz koncertowo. Był na tyle przeczulony, że sprawdziwszy resztę, zabrał też swoją katanę, którą schował za kimono i w końcu zdecydował się wrócić do domu. Trzeba mu chwilę na odpoczynek, to na pewno..
Wiadomym również było, że jakby zdecydował się teraz jeszcze raz zaatakować mógłby skończyć.. Ale najprędzej w trumnie. Nie był to najlepszy pomysł na ten czas. Musiał przemyśleć raczej dalszą taktykę i postępowanie. Może tak naprawdę nie jest zbyt mile widziany w Sogen? Chociaż.. Niby dlaczego? Dopiero tam przybył.. Miał wiele do przemyślenia..
z/t wracam do Sogen, zajmie to 1h przechodząc przez 2 prowincje
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...


Re: Niewielka Oaza
Masaru po zakończeniu pracy, a potem po zakończeniu zakupów udał się na pustynię. Gdy szedł tak powoli myśląc co dziś będzie trenować doszedł do zaprawdę ciekawych wniosków. A mianowicie ubrania z których korzysta w tych rejonach niekoniecznie przydadzą mu się w klimacie bardzie zróżnicowanym, o zimowych nie mówiąc. Chociaż jak na razie to śnieg zna tylko z bajek i opowieści podróżników ponieważ sam nigdy nie widział go na oczy. Chyba kiedyś pora się wybrać na taką wyprawę prawda? Ale teraz miał co innego do zrobienia. Musiał bowiem potrenować kilka prostych rzeczy i kilka sztuczek z nowo kupioną zabaweczką.
Trening C Mikazukigiri start 1:00-4:00
Lalkarz podszedł do najbliższej palmy i szybkim ruchem wyciągnął zza pleców kunaia dużego wykonując równocześnie cięcie poziome w obecnego partnera do ćwiczeń czyli dużą palmę. Zaraz po tym zrobił młynek ponownie uderzając o drzewo. Gdy mu nie wychodziło powtarzał uparcie ta samą czynność. Trening bowiem polegał na wyuczeniu się kilku ruchów i połączeniu ich w całość potem. Stał i wykonywał proste i krótki zbicia, parowania, młynki i ciosy. Gdy opanował je na sucho przechodził do ataku na palmę z nimi. Po pewnym czasie będąc już pewniejszy swoich umiejętności zaczął biegając w kółko je łączyć w jeden ciąg. Gdy to również zostało opanowane zaczął już naprawdę utrudniać i wykonywał to skacząc po czubkach drzew raz na jakiś czas zbiegając do jeziorka i biegnąc po nim gromadząc czakrę w stopach. Gdy miał ogólny zarys jak to ma wyglądać zaczął wkładać w to całą siłę. Tak więc chodził wokół młodych palemek i siekał je wściekle przecinając je na pół. Gdy potrafił poza obroną przekuć uderzenia też w atak podjął ostatni trening tej techniki. Korzystając z żyłek czakry nagiął kilka młodych drzewek tak aby po zwolnieniu ich łodygi wyprostowały się a siłą pędu poleciały w przeciwnym kierunku do związania. On oczywiście stanął w środku i zbił je wszystkie.
Zadanie wykonane, trening zakończony tak więc można odpocząć i przygotować się przed nowym treningiem.Lalkarz podszedł do najbliższej palmy i szybkim ruchem wyciągnął zza pleców kunaia dużego wykonując równocześnie cięcie poziome w obecnego partnera do ćwiczeń czyli dużą palmę. Zaraz po tym zrobił młynek ponownie uderzając o drzewo. Gdy mu nie wychodziło powtarzał uparcie ta samą czynność. Trening bowiem polegał na wyuczeniu się kilku ruchów i połączeniu ich w całość potem. Stał i wykonywał proste i krótki zbicia, parowania, młynki i ciosy. Gdy opanował je na sucho przechodził do ataku na palmę z nimi. Po pewnym czasie będąc już pewniejszy swoich umiejętności zaczął biegając w kółko je łączyć w jeden ciąg. Gdy to również zostało opanowane zaczął już naprawdę utrudniać i wykonywał to skacząc po czubkach drzew raz na jakiś czas zbiegając do jeziorka i biegnąc po nim gromadząc czakrę w stopach. Gdy miał ogólny zarys jak to ma wyglądać zaczął wkładać w to całą siłę. Tak więc chodził wokół młodych palemek i siekał je wściekle przecinając je na pół. Gdy potrafił poza obroną przekuć uderzenia też w atak podjął ostatni trening tej techniki. Korzystając z żyłek czakry nagiął kilka młodych drzewek tak aby po zwolnieniu ich łodygi wyprostowały się a siłą pędu poleciały w przeciwnym kierunku do związania. On oczywiście stanął w środku i zbił je wszystkie.
0 x
Re: Niewielka Oaza
Kuglarz po skończonym jednym ćwiczeniu postanowił się zabrać za kolejne, tym razem troszkę prostsze od poprzedniego. Mało zabójcza, ale zapewniająca przewagę, zarazem nie wymagając za dużo czakry od niego. Tak więc ruszył swój tyłek i poszedł ćwiczyć. Wcześniej z ciekawości rozejrzał się i upewnił się że nikogo tutaj poza nim nie ma.
Trening D Futon: Gokuho
Tak więc stanął luźno dobywając zza pleców dużego kunaia na środku oazy. Zamknął oczy zebrał swoją energię Futonu, przesłał ją do broni, następnie dalej w skupieniu wykonał wymach do przodu. Równocześnie uwalniając zebraną w ten sposób energię do przodu. Piasek poleciał na boku, efekt był jak by powiał wiatr. Z jego kontrolą czakry mógł w miarę umieć skierować ją do broni. Tym razem wycelował prosto w młodą palmę. Po kilku próbach drzewo z trzaskiem złamało się do tyłu. Ostatnim etapem było stanięcie na szczycie drzew i skacząc z niego wykonać tą technikę. Po dwóch razach odniósł sukces i mógł uznać trening za zakończony.
Zmęczony Masaru po raz kolejny usiadł na ziemi pod palmą i zasnął od razu. Był zmęczony ciężkim treningiem, ale widział efekty. Tak więc nie pozo stało mu nic innego jak po drzemce posilić się suszonymi owocami i chlebem popijając wodą z źródełka.Tak więc stanął luźno dobywając zza pleców dużego kunaia na środku oazy. Zamknął oczy zebrał swoją energię Futonu, przesłał ją do broni, następnie dalej w skupieniu wykonał wymach do przodu. Równocześnie uwalniając zebraną w ten sposób energię do przodu. Piasek poleciał na boku, efekt był jak by powiał wiatr. Z jego kontrolą czakry mógł w miarę umieć skierować ją do broni. Tym razem wycelował prosto w młodą palmę. Po kilku próbach drzewo z trzaskiem złamało się do tyłu. Ostatnim etapem było stanięcie na szczycie drzew i skacząc z niego wykonać tą technikę. Po dwóch razach odniósł sukces i mógł uznać trening za zakończony.
0 x
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
Re: Niewielka Oaza
1/30
Ktoś kiedyś powiedział, że "Zawsze może być go..." i w tym momencie stracił głowę.
Ktoś kiedyś powiedział, że "Zawsze może być go..." i w tym momencie stracił głowę.
0 x
Re: Niewielka Oaza
Masaru urządzał sobie małą ucztę i ogólnie wypoczywał. Już myślał że cały dzień będzie tylko ćwiczył, a tu naglę bach jakiś gość podbiega daje zwój i daje długą. Enoki bierze zwój ogląda z jednej z drugiej, rozwinął i zaczął czytać. Facet z przewieszoną torbą gdzieś się ulotnił. Jakieś pierdoły mało ważne i naglę drugi akapit, w którym była właściwie mowa o tym że dokonano porwania jakiejś ważnej osoby. A raczej dokładniej mówiąc w liście napisano że to ktoś ważny. Skoro pojechał na wyprawę kupiecką znaczy że albo z niego kupiec, albo może też być jakimś ochroniarzem wynajętym czy coś. Rodzina nic o tym nie wie, czyli pewnie porwano go na trakcie. Jak był sam to możliwe że mógł zniknąć, ale jak był z kimś to raczej powinny być ślady po tym. Albo gdzieś to zgłosili jego towarzysze albo nie żyją. Miał pójść poszperać w jego domu, hmmm ciekawe tylko gdzie on mieszka, to miasto jest spore bąknął Enoki pod nosem. Dlaczego w ogóle to on dostaje takie listy, chociaż nie da się zaprzeczyć że zaintrygowało go to. Dalej już był jakiś wierszyk, który aż wstyd się przyznać zagiął bohatera tak że ten nie miał pojęcia dokładnie o co chodzi. Miał kilka teorii i pomysłów ale o tym potem. Z tego co widział pisała to kobieta. Podpis z krwi, ciekawe czy ludzkiej czy zwierzęcej dawał troszkę grozy. Gdy doszedł do końca wiadomości syk notki wybudził go z przemyśleń. Szybko prosta akcja. Jedną ręką oderwał list aż do słowa przyjaciel, a cała resztę wywalił przed siebie z całej siły. A następnie zrobił rzut w lewo próbując się zasłonić rękami na wypadek odłamków. Po wybuchu musiał działać szybko, po pierwsze zaczął szukać wzrokiem kuriera, jak był to zaczął do niego biec. A jak go nie było to musiał radzić sobie inaczej, zwłaszcza że zagadka go przerosła i musiał załatwić to drogą troszkę okrężną, ale równie dobrą. Wtedy uda się do siedziby władz, po drodze rozmyślając o zagadce próbując sobie przypomnieć charakterystyczne rzeczy. Ciekawym było ile miał czasu.
0 x
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
Re: Niewielka Oaza
3/30
/odpisz tutaj że udajesz się we wskazane miejsce a ja później jak stworzę temat dam tobie na PW linka a później zamieszczę go tutaj zamiast tej wypowiedzi/
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości