Brudna uliczka

[Shi]

Kunoichi lubiła spacerować po możliwie wszelakich lokacjach, w których miała przyjemność się znaleźć. Również dzisiaj nasza młoda bohaterka wędrowała sobie po okolicy, do której los ją przyciągnął. Takie życie. Prawda? Nigdy nie wiadomo gdzie nogi nas zaprowadzą jeśli tylko przestaniemy myśleć. Tak czy inaczej Shi nie musiała czekać dość długo, aby coś zaczęło się dziać. Dziewczyna idąc usłyszała jakieś głosy... Coś, jak by rozmowa dochodziła do jej uszu za winkla, jednak odległość jaka dzieliła ją oraz rozmówców tej, że tajemniczej rozmowy była zbyt wielka, aby cokolwiek określić. Tak czy inaczej dziewczyna chcąc coś podsłuchać musiała się zbliżyć nieco bardziej... Nie zwlekając Shi postanowiła zmniejszyć odległość, aby w pełni móc rozumieć słowa wypowiadane przez tajemnicze postaci, których nie miała przyjemności ujrzeć. Idąc dziewczyna starała się nie wydawać odgłosów, aby czasami ktoś jej nie usłyszał i nie przerwał tego co chciała podsłuchać...

[Tamaki Hyūga]

~ 3/15 ~

~ Shi ~

~ Misja Rangi D ~

~ Brudna sprawa ~

Shi ciągnięta do szemranych interesów bądź jakiejkolwiek innej możliwości szybkiego zarobienia gotówki niczym ćma do ognia skierowała swoje kroki bliżej winkla za którym odbywała się co raz to bardziej zaogniona dyskusja przyciszonych głosów.
- Pogrzało cię? Nigdy ci tego nie odpuszczą a wiesz jacy oni są. Nie lubią jak ktoś robi ich w chuja! - powiedział zgorączkowany głos.
- Oj wyluzuj! Jak wszystko pójdzie zgodnie z moim planem to nawet nie będą wiedzieli co się stało a tym bardziej kto za tym stoi, będziemy całkowicie bezpieczni! - odparł inny głos, który odznaczał się nutą ekscytacji.

[Shi]

Dziewczyna nie posiadała jakiegoś specjalnego planu odnośnie jej poczynań. Kunoichi usłyszała coś i chciała się dowiedzieć z czysto ludzkiej ciekawości o co tam chodziło. Dziewczyna podeszła nieco bliżej winkla, na wystarczającą odległość by słyszeć rozmowę. A kiedy jej się to udało, to po prostu zaczęła słuchać. Kunoichi słyszała wyraźny odgłos dosyć ciekawej rozmowy. Możliwe nawet, że dziewczyna była właśnie świadkiem jakiegoś przestępstwa... Jakie miało gdzieś miejsce lub będzie miało miejsce, jeśli tak można by to określić. Prawda? "...ale czego odpuszczą..."-pomyślała Shi tym samym zastanawiając się o co może chodzić. "...jakim planem?...-kolejne myśli, przeleciały przez głowę naszej bohaterki. Dziewczyna chciała dowiedzieć się czegoś więcej. Jak narazie miała tylko mały zarys czegoś. W sumie to nawet nie wiedziała czego... Tak czy inaczej kunoichi chciała zebrać nieco więcej informacji na ten temat, by móc wiedzieć co dalej robić o ile będzie jej dane coś zrobić...

[Tamaki Hyūga]

~ 5/15 ~

~ Shi ~

~ Misja Rangi D ~

~ Brudna sprawa ~

Shi zwabiona ciekawością podeszła bliżej i zaczęła nasłuchiwać aby lepiej rozeznać się w sytuacji jaka miała miejsce za winklem. Z tego co wnioskowała możliwe że właśnie nakrywała przestępców na przygotowywaniu się do jakiegoś przekrętu.
- Twój plan? Poniosła cię wyobraźnia i nie potrafisz przyjąć do wiadomości że ten twój cały plan jest denny, ma masę dziur i jest niemal niemożliwy do wykonania! - powiedział pierwszy z głosów i dało się w wypowiedzi odczuć nutę frustracji i rozgoryczenia.
- Bo wiem że plan ma potencjał! Bo wierzę że wszystko dobrze wyliczyłem. Wierzę w to że uda się nam wszystko zrobić tak żeby nikomu nic się nie stało. - odpowiedział zdeterminowanym tonem drugi głos.

[Shi]

Dziewczyna stojąc nie daleko winkla podsłuchiwała rozmowę odbywająca się w zaułku. Dwójka mężczyzn stała tam i rozmawiała ze soba na jak do tej pory nie wiadomy naszej kunoichi temat. Shi stała i słuchała, z tego co wysłuchała mogła jedynie nie wiele wywnioskować. Co? A no, że plan jaki wymyślił jeden z dwóch podejrzanych był bardzo słaby. Skąd to dziewczyna wiedziała? No stąd, że ten drugi stojący tam właśnie to stwierdził... Oboje wydawali się bardzo nie kompetentni w czymkolwiek co mogli by planować. Tak czy inaczej kunoichi nie chciała odchodzić, a może nóż widelec za chwilę powiedzą coś konkretnego. Tylko co wtedy? Hmmm... Nie wiadomo, ale jedno na pewno wiemy. Co? Shi potrzebowała sporo kasy. Dziewczyna nie chciała się odrazu poddawać, a może udało by jej się coś tam zarobić dzisiejszego dnia. Kto wie co za chwilę tamci dwaj wymyślą... Tak czy inaczej w pewnym momencie dziewczyna zdecydowała, że wejdzie w środek ulicy, gdzie znajdowała się dwójka i wtrąci się w temat.
-Siemka, przechodziłam obok i usłyszałam co nie co... Jeśli mi zapłacicie to mogę wam pomóc, znam się trochę na rzeczy na pewno będziecie zadowoleni...-powiedziała zachęcającym tonem głosu. Dwójka na pewno powinna załapać od razu, że jest kunoichi. Tak czy inaczej czekała na ich reakcję...

[Tamaki Hyūga]

~ 7/15 ~

~ Shi ~

~ Misja Rangi D ~

~ Brudna sprawa ~

Shi czekała przyczajona jeszcze przez moment zanim zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce. Nim rozmowa prowadzona przyciszonymi głosami miała szansę się dalej rozwijać, kunoichi wyskoczyła zza winkla, kompletnie zaskakując przykucniętych dwóch... Małych chłopców. Dwójka zaskoczona przez dziewczynę niemal wyzionęła ducha ze strachu.
- AAAAAAA!!! - wydarł się jeden z chłopców i przywarł całkowicie do ściany - K-k-kim j-jesteś?! - wyjąkał chwilę później.
- Błagam, nie zabijaj nas! My chcieliśmy tylko zdobyć trochę pieniędzy żeby mieć na jedzenie... Chwila, co? - zaczął błagalnym głosem drugi z chłopców po czym spojrzał zdziwiony na Shi, po tym jak przetrawił w pełni jej słowa a w jego oczach rozbłysły iskierki nadziei. - Pomóc nam? Tak po prostu? Chcieliśmy podwędzić pieniądze takiemu jednemu chlejusowi z okolicznej bandy chuliganów. Bardzo często kończy on nawalony w jakimś rynsztoku i wymyśliłem że to świetna szansa żeby się łatwo wzbogacić, ale ten tu siusiumajtek jak tylko o tym usłyszał zaczął całkowicie panikować i odradzać... - dodał chłopiec wskazując podbródkiem na pierwszego, który wciąż stał przyklejony do ściany, nie robiąc najmniejszych ruchów, jakby nie chcąc przyciągać uwagi kunoichi.

[Shi]

Kunoichi może nie miała na początku jakiegoś szczególnego planu, ale chciała działać. Tak więc dziewczyna weszła do uliczki, by chwilę później ujrzeć tam... No właśnie, w uliczce znajdowała się dwójka młodocianych. Kunoichi uważała, że zastanie tutaj nieco starszych osobników, a nie dzieci... Tak czy inaczej oboje zareagowali na nią dość strachliwie. Nie mniej jednak po chwili wymiany słów udało im się dojść do kompromisu. Dziewczyna słysząc zamysł jednego z nich nie dostrzegła w ich pomyśle niczego co mogło by zniechęcić ją do dalszych poczynań.
-Spoko, czemu nie...-powiedziała na zgodę, zaś chwilę później dodała kilka słów więcej mówiąc.
-To ja mogę go przytrzymać, a wy zabierzecie kasę i razem się podzielimy łupem. Co?-powiedziała proponując plan, by chwilę po tym czekać już na ich odpowiedź. Kunoichi dawno już nie miała jakiejś rozrywki, a ta dwójka mogła jej ją zapewnić...

[Tamaki Hyūga]

~ 9/15 ~

~ Shi ~

~ Misja Rangi D ~

~ Brudna sprawa ~

W miarę postępowania rozmowy chłopak przyklejony do ściany zdawał się zdobywać na szczyty odwagi i stopniowo oswajał się z faktem że dziewczyna nie okazała się być realnym zagrożeniem dla dwójki.
- Hmmm, chcesz powiedzieć że nam pomożesz? Jedynie za to że podzielimy się łupem z tobą? - zapytał się podejrzliwie chłopak patrząc na Shi po czym jakby godząc się z sytuacją westchnął i spojrzał przeciągle na kunoichi. - No dobra... Niech będzie, to chodźcie, ten chlejus jest niedaleko, widziałem jak wywalił się w pobliżu, mam nadzieję że jest już... W odpowiednim stanie. - dodał chłopak wstając z ziemi i gestem ręki dał sygnał aby Shi i jego strachliwy kolega podążyli za nim i ruszył wgłąb uliczki.

[Shi]

Kunoichi nawet nie uważała, że cała ta sytuacja nabierze takiego obrotu sprawy, a nie innego. Dziewczyna myślała, że spotka jakiś dorosłych bandytów, a nie dzieci... Tak czy inaczej skoro tak wyszło, to czemu miała by nie wykorzystać okazji. Stojąc nie daleko dwójki czekała na ich reakcję. Chłopak jak by nie wierzył na początku dziewczynie, ale po chwili zmienił zdanie. Kunoichi patrzyła na nich miłym wzrokiem, dziewczyna chciała po prostu zdobyć ich zaufanie. Nic innego... Wszytko wskazywało na to, że to nie będzie takie trudne do wykonania. Jeden z nich wydawał się bardziej dowodzić drugim, w pewnym momencie ten dał znak, aby ruszyli za nim... Tak też Shi zrobiła. Dziewczyna szła za dwójką młodych obserwując ich uważnie oraz całe otoczenie. W końcu skoro chcieli okraść jakiegoś menela to czymu mieli by jej nie zaatakować. A może to pułapka? Z drugiej strony, to jaki dzieciak odważył by się zaatakować ninja... Tak czy inaczej kunoichi szła w kierunku wyznaczonym przez chłopaka.

[Tamaki Hyūga]

~ 11/15 ~

~ Shi ~

~ Misja Rangi D ~

~ Brudna sprawa ~

Shi ruszyła za chłopakiem, który był pomysłodawcą całej akcji i najwyraźniej wcześniej już przyczaił cel. Szybkim krokiem cała trójka ruszyła wgłąb uliczki i już po chwili byliście w stanie usłyszeć jakieś nieskładne krzyki i bełkot.
- EEEE! Co est krrww... - słowa szybko zostały zastąpione symfonią gardłowych odgłosów i dźwiękiem cieczy rozbijającej się ziemię.
- O! To ten chlejus! - szepnął głośno chłopak i spojrzał na Shi - Przytrzymaj go a ja mu podwędzę pieniądze. - dodał młodzian i zaczekał aż kunoichi wykona swoją część roboty.

[Shi]

Dziewczyna nawet nie uważała, że wszytko może pójść tak świetnie. Grupka ruszyła wprost ku wyznaczonemu celu przez młodocianego bandyte. Chłopak miał całkiem ciekawy pomysł, chciał obrabować pijaka by mieć kasę na własne zachcianki, czy cokolwiek co by sobie tam wymyślił. Tak czy inaczej dziewczynie dzisiaj się trochę nudziło, a tego typu zajęcie mogło by być czymś całkiem ciekawym. W pewnym momencie tak zwany "przywódca" bandy zatrzymał grupę i wskazał wybrany przez siebie cel. Niedługo po tym dał znak, aby nasza bohaterka wkroczyła do akcji. Dziewczyna aktywowała swój piasek z gurdy, następnie posłała wystarczającą jego ilość wprost na osobnika, z którym mieli do czynienia. Dziewczyna chciała go przytrzymać tak, aby umożliwić chłopakowi napaść. Kiedy tylko jej się to uda powie.
-Teraz twoja kolej, bierz i spadamy...-następnie będzie czekać na rozwój wydarzeń...




[uhide=Tamaki Hyūga]Użycie kontroli piasku z rangi D
KC E-koszt 7%chakry
Stan chakry: 95%[/uhide]

[Tamaki Hyūga]

~ 13/15 ~

~ Shi ~

~ Misja Rangi D ~

~ Brudna sprawa ~

Grupa młodocianych rabusiów bez zbędnego ociągania się ruszyła do akcji i szybko znalazła swoją ofiarę, zarzyganą, leżącą na ziemi i ledwo utrzymującą kontakt z rzeczywistością. Nie marnując czasu Shi korzystając ze swoich klanowych umiejętności zmobilizowała swój piasek z gurdy i za jego pomocą pochwyciła pechowego amatora wysokoprocentowych destylatów. Ofiara dziewczyny nie była w stanie nawet uzmysłowić sobie co się z nim dzieje i już był on w niemal żelaznym uścisku. Dwójka chłopców patrzyła na całe zajście ze sporym niedowierzaniem, jednak głos kunoichi szybko przywołał ich do porządku i niezwłocznie zabrali się oni do wykonania swojej części zadania.
- O kurwa, ale zajebista sprawa! - skomentował bardziej odważny z chłopców kiedy obaj już wrócili trzymając parę sakiewek, które zabrali od pijanego mężczyzny. - Dobra, chodźmy stąd zanim ktoś nas przy nim zobaczy i na spokojnie podzielimy się łupami. - dodał chłopak czemu drugi zawtórował energicznym przytakiwaniem.

[Shi]

byłKunoichi nie uważała, że trafi dzisiaj na tego typu sytuację. Mozna powiedzieć, że dziewczynie ostatnio trochę się nudziło, ale całe to zajście z pewnością nieco przywróciło jej swego rodzaju rozrywki. Tak czy inaczej zadanie jakie miała wykonac nie było trudne. Shi musiala tylko w jakiś sposób przytrzymać gościa, żeby reszta zajęła się swoją robotą. Kunoichi długo nie musiała czekać, żeby akcja potoczyła się w miarę możliwości sprawnie. Piasek pochwycił mężczyznę, z czego Shi zauważyła wyraźne zdziwienie wśród tak zwanych rówieśników. W sumie to nic dziwnego, pewnie jeszcze nie mieli przyjemności widzieć tego typu zdolności. Tak czy inaczej, chwilę później zabrali to czego szukali, po czym jeden z dwojki zaproponował aby się oddalić. "...nie głupi pomysł..."
-pomyślała dziewczyna, nie długo po tym powiedziała jednocześnie chowiąc piasek do gurdy.
-To spadamy stąd...-powiedziala, następnie ruszyła za dwójką...

[Tamaki Hyūga]

~ 15/15 ~

~ Shi ~

~ Misja Rangi D ~

~ Brudna sprawa ~

Cała trójka wzbogacona o sakiewkę pijaka szybkim krokiem oddaliła się od miejsca zbrodni aby w spokoju podzielić się łupami. Po schowaniu się za winklem, pomysłodawca całej akcji zebrał swoich towarzyszy zbrodni wokół siebie i niemalże z namaszczeniem odwiązał rzemień i budując napięcie, powoli rozchylił woreczek. W środku okazało się być dość sporo monet i oczy dwójki chłopców rozszerzyły się w podnieceniu.
- O kurde... Rozbiliśmy bank! - powiedział uradowany chłopak i szybko przeliczył pieniądze. - Masz, połowa dla ciebie, gdyby nie ty to pewnie byśmy tego w ogóle nie zrobili. - powiedział odważniejszy z dwójki i nieco niechętnie oddał połowę monet kunoichi.

Misja zakończona sukcesem!

[Shi]

Tak też jak dziewczyna myślała tak się stało. Wszytko poszło zgodnie z jej planem, piasek przytrzymał przeciwnika, a jej towarzysze mogli spokojnie zabrać łup, po oddaleniu się w bezpiecznie miejsce wszyscy mogli już podzielić się wynagrodzeniem zdobytym własnymi siłami czy umiejętnościami... Jak zwał tak zwał, tak czy inaczej po kilku sekundach dziewczyna otrzymała swoje pieniądze, dzięki czemu mogła oddalić się tam gdzie tylko nogi by ją poniosły. Wszytko skończyło się dobrze, w sumie co mogło by pójść nie tak. Prawda? Posiadając sakiewke z ryo Shi ruszyła we własnym wyznaczonym sobie kierunku, zaś dwójce nowopoznanych młodych machnęła dłonią na pożegnanie i poszła...

Z/t