Zaśnieżony las na północy

Katsuko

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Katsuko »

Wbrew pozorom dziewczynie nie przeszkadzała taka pogoda , wręcz przeciwnie. Podobało jej się to jak wygląda las. Nawet jeśli było jej trochę zimno. Od kiedy pamięta zawsze kochała nature i do niej lgnęła. Nie należy też do strachliwych by miała się czegokolwiek obawiać. W końcu jest twardą dziewczyną, która wie czego chce i nigdy się nie ukrywa. Jeśli się zgubi, to się odnajdzie. Zawsze gdzieś trafi w każdym razie. Odłączenie się od reszty może nie było mądre, ale takie samo nie było plątanie się w sprawy mafii. Chciała szukać tych cwaniaczków na własną rękę. Czy jej się uda, to zobaczymy.

Za zakrętem niemal, trafiła na zbocze, gdzie powoli zaczęła schodzić w dół rozglądając się. Jej oczy zobaczyły kobietę ? Chyba niezbyt młodą i z włosami uformowanymi w kok, która coś zbierała. Póki co nie mogła wiedzieć co to jest, zwyczajnie była za daleko i jeszcze nie mogła dojrzeć. Jedynie co przychodziło jej do głowy to to, że zbiera chrust lub jakieś grzyby czy jagody. Słysząc jej pytanie wzdrygnęła się. To było jednak normalne, w końcu obie się nie znały. Młoda Uchiha zatrzymała się i dopiero wtedy odpowiedziała.-Jestem Katsuko, niedawno tutaj przybyłam w celach turystycznych. - Oczywiście kłamała. Co będzie się spowiadać, że miała znaleźć skarb czy też, że ludzie a zwłaszcza dwójka, gości w barze, dziwnie na nią patrzyli. Liczyła jednak, że tylko na tym się skończy i nagle się nie pojawią z jakimiś planami lub propozycjami.
0 x
Takuna Kaba

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Takuna Kaba »

0 x
Katsuko

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Katsuko »

Kobieta wyglądała dosyć typowo, jak na tereny rolnicze czy właśnie takie, gdzie pogoda sprawiała, że trzeba było być ciepło ubranym. widocznie nie należała też do tych, co są bogaci. Katsu stawiałaby raczej na niższą kastę. nie miała jednak zamiaru tego wypominać czy coś. Jedynie uniosła czarną brew w zdziwieniu na słowa kobiety. Ta przedstawiła się zarówna z imienia jak i nazwiska, nie doszukiwała by się jednak w tym głębszego sensu. - Uchiha Katsuko - Przedstawiła się pełnym imieniem obserwując ruchy kobiety, szczerze wątpiąc, że ta zna jej nazwisko. Czarnowłosa spokojnie wysłuchała tego, co miała do powiedzenia, chociaż wiele słów cisnęło jej się jej na usta. to jak by nie było, jest dobrze wychowaną, młodą kobietą. - O moje bezpieczeństwo się nie martw. Nie jestem zwykłą dziewczyną, lecz kunoichi i dam sobie radę. W zbieraniu chętnie pomogę. - Powiedziała po chwili przyglądając się kwiatkom. Po chwili już chodziła dookoła i zbierała kwiatki, upewniając się iż o te właśnie chodzi. Co chwila też się rozglądała i nasłuchiwała. Nie chciała by ktokolwiek je zaskoczył.
0 x
Takuna Kaba

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Takuna Kaba »

0 x
Katsuko

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Katsuko »

Oczywiście Katsuko nie robiła tego bod tak, z dobrej duszy by po prostu pomóc. Liczyła na zapłatę, w końcu musiała jakoś wrócić na kontynent a w obecnej sytuacji miałaby ciężko. Pasowało jej, że kobieta nie wypytuje i nie docieka. Przyjmuje do wiadomości to, co czarnowłosa jej mówi. Szybkością także nadrabiała ponieważ chciała się jak najszybciej znaleźć między ludźmi, na terenie jaki pozwoli jej się bezpiecznie stąd wydostać. W końcu nie spędzi tutaj wieków.

Gdy ów koszyk kobiety został napełniony kwiatkami zdawałoby się, że to będzie koniec. Tak było, przynajmniej częściowo. Katsuko spokojnie uśmiechnęła się i ruszyła za kobietą. Nie chciała się zgubić, wiedziała iż wtedy nie ma co liczyć na jej pomoc. skoro niby, działy się tutaj straszne rzeczy/ Swoją drogą Uchiha nawet nie zdążyła się dowiedzieć o jakie rzeczy to chodzi. Gdy tak szły Katsuko postanowiła dowiedzieć się o tym coś więcej. Dlatego też dogoniła Yabuki krokiem i zapytała. - Powiesz mi o jakie zło chodzi? Co się takiego dzieje w tym lesie ?

Wędrówka przez knieje trwała a czarnowłosa robiła wszystko by nie zgubić Miho. mimo wszystko nie chciała zostać tutaj na pastwę losu. Krok za krokiem a Katsuko miała wrażenie, że są coraz bliżej cywilizacji gdy.. Jej towarzyszka zwyczajnie wskazała na znak a potem usiadła i poklepała miejsce obok siebie. Wszystkiego się spodziewała tylko nie tego. Tak czy inaczej zdjęła z pleców broń po czym usiadła. Niestety z gigantycznym kunaiem na nich, nie byłoby to możliwe. Położyła go tak, by nie zawadzał a w każdej chwili, mogła po niego sięgnąć. Skoro powiedziała A to musiała i powiedzieć B. Nie mogła jej tak z tym zostawić. Więc wzięła kilka kwiatków i położyła je na kolanach i także zaczęła pleść wianki. Starając się być precyzyjna.
0 x
Takuna Kaba

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Takuna Kaba »

0 x
Katsuko

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Katsuko »

Tonie tak, że Katsuko była zadowolona z tego, że musi pleść wianki. nie chciała jednak wyjść na chamską. Uspokoiło ją jednak to, że kobieta dobrze zareagowała na jej pomoc i nie czepiała się jakości wianków Uchihy. Jej umiejętności w tym zakresie były bardzo ograniczone i nie można było oczekiwać cudów. Jak można się było spodziewać, Miho szybciej skończyła wszystkie wianki i zrobiła ich więcej. Katsuko skupiała się też na tym, by miały one jakiś wygląd, zwłaszcza iż robiła je pierwszy raz.

W końcu też dostała odpowiedź na zadane przez siebie pytania. Odpowiedź częściowo ja tylko zadowoliła, bo w zasadzie nic jej ona nie powiedziała. Bo "złem" mogło być wszystko. Od bandyty po jakieś demony przeszłości czy duchy (zakładając, ze istnieją). Tak czy inaczej czarnowłosa nic więcej nie powiedziała tylko słuchała opowieści. Katsuko zorientowała się też, że kobieta do zbyt inteligentnych nie należy, nie było jednak w tym jej winy. Każdy żył, tam gdzie się urodził i jakie miał możliwości. Po chwili zapadła cisza a obie dziewczyny zaczęły się wpatrywać w jeden punkt. Uchiha spodziewała się, że właśnie stamtąd nadejdzie siostra jej obecnej towarzyszki. dopiero wtedy, ale nieco później niż Miho dostrzegła kształt schodzący ze zbocza, musiała przyznać, że dziewczyna ma sokoli wzrok. Czekały więc spokojnie aż ta dojdzie by mogły się z nią przywitać. Katsuko też się nie wyrywała i czekała, aż siostry się przywitają i wtedy zwrócą na nią uwagę. Trzeba być wychowanym, prawda?

Z/T --> http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=8 ... 508#p95497
Gdy druga kobieta się przedstawiła, Katsuko nie zamierzała być dłużna, nieco się ukłoniła mówiąc. - Uchiha Katsuko- Po czym wysłuchała, co nowo przybyła ma jej do powiedzenia i czy ma jakieś ewentualne pytania odnośnie jej osoby. Nie spodziewała się jednak takiego pytania. To dało jej nieco do myślenia. Czemu właściwie ktoś miał ją zmuszać do tego. - Nie, jestem tutaj z własnej woli i zwyczajnie nieco zbłądziłam. Byłabym wdzięczna gdybym mogła gdzieś się ogrzać a potem zwyczajnie wyruszyć w drogę powrotną do mojego domu. Sogen znajduje się naprawdę daleko...

(odezwij się na gg nie byłam pewna jak zakończyć ten post...)
0 x
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 1295
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Zaśnieżony las na północy

Post autor: Minoru »

  Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości