Strona 1 z 1

[Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake [ZAKOŃCZONA]

: 12 mar 2020, o 00:07
autor: Jawa

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 12 mar 2020, o 19:04
autor: Harisham
Za chwilę rozpocznie się walka. Wręcz nie mogę się doczekać. Oczywiście jestem nieco poddenerwowany, w końcu nie mam pojęcia z kim walczę i czego mogę się spodziewać po swoim przeciwniku, jednak sama perspektywa walki sprawia, że czuję się podekscytowany. W końcu to w walce najlepiej wychwala się Hachimana okazując siłę i męstwo.
Staję na wyznaczonym miejscu i zaczynam się modlić:
- Wielki Hachimanie! pobłogosław tę arenę! Niech zostanie skropiona potem zmęczenia! Niech zostanie skropiona krwią przegranego! Wielki Hachimanie! Pobłogosław walczących tutaj śmiałków! Niech ich ciosy będą celne! Niech ich ciosy będą silne! Wielki Hachimanie! Pobłogosław imiona wojowników! Niech okryją się męstwem. Niech okryją się honorem. Wielki Hachimanie! Nie dopuść do zhańbienia tej walki!
Wybieram niebieską kropkę.
  Ukryty tekst

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 12 mar 2020, o 22:43
autor: Akaruidesu Yoake
Mowa
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
Widoczny sprzęt:
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Kabura na broń na obu udach, Wakizashi przy lewym boku
Widoczne techniki:
To daję jeśli będę chciał poinformować przeciwnika o technice jakby była wyjątkowo oczywista, to będzie łatwiej sobie wyobrazić, chociaż moje opisy w części głównej posta powinny wystarczyć.

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 13 mar 2020, o 01:15
autor: Sans

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 13 mar 2020, o 09:00
autor: Harisham
Czas rozpocząć walkę. Hachimanie wiedz, że ze wszystkich sił będę się starał, aby wypaść jak najlepiej, aby czcić twoje imię. Skoro jednak znam i widzę już swojego przeciwnika, to warto byłoby wyciągnąć z tego jakieś wnioski. W końcu poznanie wroga jest jednym z istotniejszych elementów zwycięstwa. Cóż, ma przy sobie widoczne ostrza, raczej krótkie. Mogłoby to wskazywać na preferowanie walki w zwarciu. Z drugiej jednak strony jest dosyć mały i niski, co tylko osłabiałoby jego szanse w takiej walce. Może więc to wakizashi to jedynie zmyłka i ma służyć za ostatnią linę obrony, nie zaś za broń główną? Cóż, bez wykonania pierwszego ruchu trudno cokolwiek rozsądzić.
Biegnę około 4-5 metrów przed siebie zaczynając składać pieczęcie do techniki i gdy ją wykonam składam kolejną pieczęć.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 13 mar 2020, o 18:52
autor: Akaruidesu Yoake
Mowa
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
Widoczny sprzęt:
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Kabura na broń na obu udach, Wakizashi przy lewym boku, Wyrzucony kunai między zbiornikami wody.

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 14 mar 2020, o 14:46
autor: Sans

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 14 mar 2020, o 21:05
autor: Akaruidesu Yoake
Tl:dr
Yoake biegnie na najbliższy nasyp, co skraca dystans o ~10 metrów. Wyjmuje przy tym kunai z prawej kabury i odpala technikę raitonową, która ma za zadanie razić Harishama i oba zbiorniki wodne.
Mowa
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
Widoczny sprzęt:
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Kabura na broń na obu udach, Wakizashi przy lewym boku, Wyrzucony kunai między zbiornikami wody, kunai w prawej dłoni (jakby).
Widoczne techniki:
Któraś rażąca prądem ;)

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 15 mar 2020, o 12:31
autor: Harisham
Podobno Hachiman nie stawia przed nami wyzwań, których nie bylibyśmy w stanie pokonać. Niezbadana jest więc mądrość Boga Ośmiu Chorągwi, skoro uznał, że jestem zdolny zwyciężyć w tej walce. Mój przeciwnik na pierwszy rzut oka jest dużo silniejszy ode mnie. Szybkość jego ruchów jest imponująca i jak się w dodatku okazuje włada on najgorszym z żywiołów, na jaki mogłem trafić. Nie jestem pewien, czy zna specjalne techniki mojego klanu, ale nawet jeśli nie, to dzięki elementowi błyskawic jest w stanie idealnie je kontrować. Pobożni ludzie w wierze Hachimana nie mogą się jednak poddać po zaledwie kilku sekundach walki. Muszę walczyć dalej, aby znaleźć słaby punkt przeciwnika i uwierzyć Bogu Ośmiu Chorągwi, że jestem w stanie go pokonać.
Przeskakuje jak najwyżej nad kunaiem, aby znaleźć się na skraju grobli po jej wschodniej stronie, a następnie składam pieczęć, aby wytworzyć dwa klony, a następnie każdy z nas odskakuje w inna stronę, jednak z dala od wbitego w ziemię kunaia.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 16 mar 2020, o 02:44
autor: Sans

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 16 mar 2020, o 04:15
autor: Akaruidesu Yoake
Tl:dr
Podtrzymuję technikę – Harisham jest podłączony do prądu.
Mowa
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
Widoczny sprzęt:
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Kabura na broń na obu udach, Wakizashi przy lewym boku, Wyrzucony kunai między zbiornikami wody, kunai w prawej dłoni (jakby).
Widoczne techniki:
Któraś rażąca prądem

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 16 mar 2020, o 11:00
autor: Harisham
Przeklęty element błyskawicy, moja podstawowa słabość. Że też musiałem się w pierwszej walce natknąć akurat na użytkownika tego żywiołu. Nie mogę się jednak poddawać. Wciąż mam szanse na wygraną. W końcu musi być jakiś sposób, który sprawi, że wygram to starcie. Jasne, mój przeciwnik ma znaczną przewagę, jednak to nie oznacza, że już wygrał. Najpierw muszę jednak wydostać się z zasięgu jego techniki. W oczywisty sposób jej przekaźnikiem jest ten kunai, wbity w ziemię. Muszę się więc od niego oddalić. Gdy tylko błyskawice przestaną smagać moje ciało, zwycięstwo znów będzie możliwe.
Ze wszystkich sił, na wszelkie możliwe sposoby próbuję oddalić się od kunaia wbitego w ziemię. Jeśli uda mi się to na tyle, aby wydostać się z zasięgu błyskawic, próbuję złożyć pieczęcie do kolejnej techniki i wypuścić duże ilości wody w przeciwnika.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake

: 16 mar 2020, o 22:56
autor: Sans

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake [ZAKOŃCZON

: 17 mar 2020, o 12:17
autor: Harisham
Hachimanie! Panie mój! Dziękuję za tę lekcję. W miłości do ciebie byłem zaślepiony i nie zdołałem dostrzec swoich błędów. Zgrzeszyłem pychą i ty mnie za to uczciwie pokarałeś. Masz rację zabrakło mi pokory. Zaniedbałem ćwiczenia, skupiając się jedynie na wychwalaniu twojego imienia. Starałem się więc, abyś miał więcej wyznawców, jednak zapomniałem o jakości tych wyznawców, łącznie z samym sobą. Obiecuję ci, że to się więcej nie powtórzy. Będę ćwiczył ze wszystkich sił, aby stać się lepszym wojownikiem, tak abyś był ze mnie zadowolony i przynosił mojemu mieczowi i mnie zwycięstwo. Bardzo dziękuję ci za tę lekcje.
z/t

Re: [Runda 1] Hōzuki Harisham vs Akaruidesu Yoake [ZAKOŃCZON

: 17 mar 2020, o 16:08
autor: Akaruidesu Yoake
[z/t]