Rzeka

[Kaito Mizukane]

Od dzisiaj rozpoczynam srogie treningi nad swoją naturą chakry. Czułem że moja wrodzona siła skrywa przede mną jeszcze wiele tajników nad którymi powinienem popracować. Przypomniałem sobie ropucha z którym starłem się i niestety, ale szybko zostałem z prowadzony na ziemię. Choć czułem że miałem szansę na zwycięstwo to jednak uważałem, że powinienem odczuwać całkowitą dominację nad tym paskudnym stworem. Dlatego nie chcąc więcej tracić czasu, zabrałem tylko zwoje z technikami i poszedłem w swoje ulubione miejsce nad rzeką. Choć po chwili odnalazłem spokojniejsze miejsce ponieważ jak żywo przypomniałem sobie, że to właśnie tam natrafiłem na ropuchę.

  Ukryty tekst

[Kaito Mizukane]

Kolejny parszywy dzień, kolejny cholerny trening przede mną

  Ukryty tekst

[Kaito Mizukane]

Do kolejnej techniki udało mi się zajumać miecz miejscowego handlarza i pójść nad rzekę

  Ukryty tekst

Jak już się otrząsnąłem i zastanawiałem gdzie tu opchnąć kawał żelaza to akurat przyszli moi towarzysze po fachu - strażnicy. Wyjaśniłem m, że bohatersko wyrwałem złodziejowi broń która została skradziona, potyczka była na tyle trudna, że przeciwnik zdołał uciec. Shabondama łykną wszystko, a ja dostałem słowo "dziękuję"... Pies ich trącał.

[Kaito Mizukane]

Kolejny dzień który planował spędzić nad rzeką pogłębiając tajniki ninutsu

  Ukryty tekst

Po treningu wróciłem do osady pośmiać się z dorosłych gości co puszczają bańki mydlane

[Kaito Mizukane]

Nie typowo bo dopiero po obiedzie zjawiłem się na nad swoją ukochaną rzeką.

  Ukryty tekst