Znaleziono 25 wyników

autor: Tsutomu
5 maja 2024, o 22:31
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Bogowie... Walka była taka piękna... Jednym zabierała wszystko drugim zaś ofiarowała to czego szukali wszyscy czyli siłę i potęgę, które dawały poczucie władzy. Czy o to w życiu chodziło Tsutomu? W żadnym wypadku, jemu w życiu chodziło tylko o to żeby zemścić się na tych wszystkich mafijnych pokrakach bez względu na to z jakiej pochodzili rodziny. Chłopcy trafili w złe miejsce ale czy istniały dobre miejsca w mieście takim jak Shigashi? Na to pytanie i na wiele innych, Czarnowłosy znał odpowiedź jak mało kto.
Tsu skakał jak dzikus w swoim szermierczym tańcu nie zamierzając nawet na chwilę się zatrzymać. Czuł, że musi odwracać uwagę tak długo aż Itoś przyjdzie mu z odsieczą. Z początku nawet mu się to udawało ale nagle otrzymał konkretny cios ze strony jakiegoś piorunującego chujka. Pewnie miał teraz nie małe kłopoty ale to tylko napędzało go do dalszych działań. Zaśmiał się kiedy zobaczył, że jakiś mięśniak chce mu zrobić z dupy jesień średniowiecza. Patrzył śmierci w oczy bez strachu i zwątpienia tak jak nauczył go ojciec. Rzucił okiem po polu walki... Poszukiwał każdego możliwego przedmiotu, z którym będzie mógł wykonać technikę podmiany. Ma głęboką nadzieje, że uda mu się podmienić na czas i jeśli tak się stanie to od razu ruszy do dalszego ataku tym razem jednak będzie starał się być bliżej samego Itoshiego.
Jeśli jednak nie będzie mógł się podmienić to spróbuje uniknąć ciosu i wyprowadzić kontraatak, a jeśli nie będzie w stanie uprzedzić swojego przeciwnika to jednym ze sztyletów spróbuje zatrzymać cios, łapiąc przeciwnika dzięki budowie Sai tak żeby druga ręka, która również dzierży sztylet wykonała pewne pchnięcie w twarz oponenta.



Nazwa
Kawarimi no Jutsu
Ranga
E
Pieczęci
Tygrys → Świnia → Wół → Pies → Wąż
Zasięg Max.
10 metrów
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny
Statystyki
Dodatkowe
W pobliżu musi się znajdować przedmiot możliwy do podmienienia
Opis Kolejna pomocna technika, która niejednokrotnie może uratować życie. Otóż jest to technika podmiany która pozwala w momencie ataku podmienić nasze ciało z zawczasu przygotowaną beczką, kłodą bądź innym przedmiotem, który znajduje się luźno na powierzchni oraz rozmiarami jak i wagą jest zbliżony do naszego ciała. Użytkownik może podmienić się tylko w momencie gdy widzi nadchodzący atak - wtedy tuż przed zadaniem ciosu następuje podmiana i nasze ciało zajmuje przedmiot wcześniej przez nas wybrany do podmiany. Podmiany nie można dokonać będąc unieruchomionym za pomocą innych technik bądź zamknięty w miejscu bez drogi ucieczki.
Jeśli przeciwnik jest dwukrotnie szybszy od użytkownika technika nie będzie mogła być użyta. Jeśli percepcja przeciwnika będzie wynosiła połowę szybkości użytkownika to zauważy miejsce przenoszenia, jeśli jego percepcja jest równa lub większa od szybkości użytkownika to będzie umiał przewidzieć, dokąd następuje podmiana.

ZDOLNOŚCI

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Trzy sztylety Sai przy biodrach.
autor: Tsutomu
26 kwie 2024, o 21:28
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Sytuacja przybrała dość zabawny kierunek... Zabawny ponieważ mieli teraz dość duży kłopot, którego chyba nie spodziewali się zanim tutaj weszli. Znaczy ten zamaskowany dziwak się spodziewał ale oni? Po co im wiedza co może się wydarzyć skoro w ostatecznym rozrachunku mogą zrzucić wszystkim sufit na łeb i się niczym nie martwić. Ich życia definiowała zemsta i potrzeba odbierania życia tym skurwysyńskim mafijnym pieskom. Szło im całkiem nieźle ale teraz zgubili swojego wszystko widzącego, a sami napotkali grupę przeciwników.
Tsutomu walczył sam ze sobą i z grubym grubasem, który docisnął go do gleby ale całe szczęście zdążył już zdechnąć, a żaden z tych, którzy tu przyszli nie zmierzał w jego stronę przynajmniej w tej chwili. Itoś nie miał tyle szczęścia bo chyba go złapali bo ten się nic nie ruszał. Szybko namierzył jedynego chłopa co to trzymał pieczęć i niemal natychmiastowo kiedy tylko się uwolnił wypruł w jego kierunku. Rzucił w jego kierunku jednym z dwóch sztyletów, a po drodzę jeśli Shinigami pozwolą to zbierze go i będzie dalej atakował w swoim stylu. Celem będą miękkie okolice głowy takie jak gardło, policzki czy trochę niżej pchnięcia będą prowadzone w obojczyki lub bicepsy. Wszystko tylko żeby jak najbardziej okaleczyć swojego przeciwnika. Samemu będzie starał się jednak zachowywać balans między ofensywą, a defensywą. Jeśli zauważy jakiś atak w jego kierunku to będzie próbował unikać lub w ostateczności blokować.


ZDOLNOŚCI

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Trzy sztylety Sai przy biodrach.
autor: Tsutomu
23 kwie 2024, o 20:03
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Bogowie... Walka była taka piękna... Jednym zabierała wszystko drugim zaś ofiarowała to czego szukali wszyscy czyli siłę i potęgę, które dawały poczucie władzy. Czy o to w życiu chodziło Tsutomu? W żadnym wypadku, jemu w życiu chodziło tylko o to żeby zemścić się na tych wszystkich mafijnych pokrakach bez względu na to z jakiej pochodzili rodziny. Chłopcy trafili w złe miejsce ale czy istniały dobre miejsca w mieście takim jak Shigashi? Na to pytanie i na wiele innych, Czarnowłosy znał odpowiedź jak mało kto.
Tsu skakał jak dzikus w swoim szermierczym tańcu nie zamierzając nawet na chwilę się zatrzymać. Czuł, że musi odwracać uwagę tak długo aż Itoś przyjdzie mu z odsieczą. Z początku nawet mu się to udawało ale nagle otrzymał konkretny cios ze strony jakiegoś piorunującego chujka. Pewnie miał teraz nie małe kłopoty ale to tylko napędzało go do dalszych działań. Zaśmiał się kiedy zobaczył, że jakiś mięśniak chce mu zrobić z dupy jesień średniowiecza. Patrzył śmierci w oczy bez strachu i zwątpienia tak jak nauczył go ojciec. Rzucił okiem po polu walki... Poszukiwał każdego możliwego przedmiotu, z którym będzie mógł wykonać technikę podmiany. Ma głęboką nadzieje, że uda mu się podmienić na czas i jeśli tak się stanie to od razu ruszy do dalszego ataku tym razem jednak będzie starał się być bliżej samego Itoshiego.
Jeśli jednak nie będzie mógł się podmienić to spróbuje uniknąć ciosu i wyprowadzić kontraatak, a jeśli nie będzie w stanie uprzedzić swojego przeciwnika to jednym ze sztyletów spróbuje zatrzymać cios, łapiąc przeciwnika dzięki budowie Sai tak żeby druga ręka, która również dzierży sztylet wykonała pewne pchnięcie w twarz oponenta.



Nazwa
Kawarimi no Jutsu
Ranga
E
Pieczęci
Tygrys → Świnia → Wół → Pies → Wąż
Zasięg Max.
10 metrów
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny
Statystyki
Dodatkowe
W pobliżu musi się znajdować przedmiot możliwy do podmienienia
Opis Kolejna pomocna technika, która niejednokrotnie może uratować życie. Otóż jest to technika podmiany która pozwala w momencie ataku podmienić nasze ciało z zawczasu przygotowaną beczką, kłodą bądź innym przedmiotem, który znajduje się luźno na powierzchni oraz rozmiarami jak i wagą jest zbliżony do naszego ciała. Użytkownik może podmienić się tylko w momencie gdy widzi nadchodzący atak - wtedy tuż przed zadaniem ciosu następuje podmiana i nasze ciało zajmuje przedmiot wcześniej przez nas wybrany do podmiany. Podmiany nie można dokonać będąc unieruchomionym za pomocą innych technik bądź zamknięty w miejscu bez drogi ucieczki.
Jeśli przeciwnik jest dwukrotnie szybszy od użytkownika technika nie będzie mogła być użyta. Jeśli percepcja przeciwnika będzie wynosiła połowę szybkości użytkownika to zauważy miejsce przenoszenia, jeśli jego percepcja jest równa lub większa od szybkości użytkownika to będzie umiał przewidzieć, dokąd następuje podmiana.

ZDOLNOŚCI

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Trzy sztylety Sai przy biodrach.
autor: Tsutomu
19 kwie 2024, o 15:09
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Sytuacja przybrała dość zabawny kierunek... Zabawny ponieważ mieli teraz dość duży kłopot, którego chyba nie spodziewali się zanim tutaj weszli. Znaczy ten zamaskowany dziwak się spodziewał ale oni? Po co im wiedza co może się wydarzyć skoro w ostatecznym rozrachunku mogą zrzucić wszystkim sufit na łeb i się niczym nie martwić. Ich życia definiowała zemsta i potrzeba odbierania życia tym skurwysyńskim mafijnym pieskom. Szło im całkiem nieźle ale teraz zgubili swojego wszystko widzącego, a sami napotkali grupę przeciwników.
Tsutomu walczył sam ze sobą i z grubym grubasem, który docisnął go do gleby ale całe szczęście zdążył już zdechnąć, a żaden z tych, którzy tu przyszli nie zmierzał w jego stronę przynajmniej w tej chwili. Itoś nie miał tyle szczęścia bo chyba go złapali bo ten się nic nie ruszał. Szybko namierzył jedynego chłopa co to trzymał pieczęć i niemal natychmiastowo kiedy tylko się uwolnił wypruł w jego kierunku. Rzucił w jego kierunku jednym z dwóch sztyletów, a po drodzę jeśli Shinigami pozwolą to zbierze go i będzie dalej atakował w swoim stylu. Celem będą miękkie okolice głowy takie jak gardło, policzki czy trochę niżej pchnięcia będą prowadzone w obojczyki lub bicepsy. Wszystko tylko żeby jak najbardziej okaleczyć swojego przeciwnika. Samemu będzie starał się jednak zachowywać balans między ofensywą, a defensywą. Jeśli zauważy jakiś atak w jego kierunku to będzie próbował unikać lub w ostateczności blokować.


ZDOLNOŚCI

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Trzy sztylety Sai przy biodrach.
autor: Tsutomu
6 kwie 2024, o 00:39
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Cóż... Zaczęła się walka... Czy była z góry przegrana? Tego nie mógł wiedzieć żaden z Nich. Trzeba było walczyć nawet jeśli ta walka już nie miała żadnego sensu poza wyrżnięciem połowy śmiesznej organizacji, a przed drugą połową najzwyczajniej w świecie spierdolić. Tsutomu należał raczej do osób, które wolały tutaj zostać i walczyć za wszelką cenę, na śmierć i życie, bez względu na wszystko. Tak został wychowany i z takimi naukami szedł przez życie bez żadnych kompromisów. Właśnie rozpoczynał swój taniec zemsty, a jako partnera wybrał sobie miasto Shigashi w całej jego brudnej, obdrapanej i pozbawionej empatii krasie.
Walczył więc ten Nasz Czarnowłosy kładąc obok siebie przynajmniej kilka trupów i nie zamierzał odpuszczać czy też oglądać się na swoich kompanów. Rzucał tylko czasami okiem jak radzi sobie Itoś bo gdyby miał jakieś problemy to chętnie wskoczy i odda za Niego swoje życie. Pewnie by to zrobił gdyby nie jakiś ogromny cwaniak z niedojebanej organizacji rozbójniczej, który postanowił nieco go obdrapać i przyprzeć do muru. Chłopak westchnął ciężko kiedy upadł na jedno kolanko ale to mu pozwoliło dobyć kolejnego sztyletu...
Miał zamiar przypuszczać błyskawiczne kontry korzystając z całego swojego arsenału. Trzymał teraz dwa sztylety w dłoniach oraz jeden w ustach. Ruszył w swoim mało zgrabnym biegu i korzystając z akrobacji próbował dostać się do wielkoluda. Prowadził swoistą żonglerkę ostrzami co chwilę zmieniając ich położenie. Raz były w dłoniach i ustach, żeby za chwilę znaleźć się w zgięciach łokci lub kolan. Cały czas wykonując pchnięcia i małe cięcia. Nie było ważne gdzie trafi mimo, że celował w dość ważne miejsca... Międzyinnymi chciał naciąć lub przekuć uda czy bicepsy ale jego podstawowym celem były rejony głowy oraz szyji przeciwnika.
Jak tylko zobaczył, że Itoś (o ile zobaczył) rzucił swoją torbą w kierunku nadchodzących przeciwników to sam spróbuje skryć się za ogromnym cielskiem swojego przeciwnika... Wielkolud o ile będzie jeszcze sprawny to Tsu spróbuje ułożyć tylko swoje ciało żeby ukryć się przed tym co myśli, że za chwilę nastąpi, a jeśli ten będzie już wyłączony z walki to po prostu zasłoni się Nim jak tarczą... W każdym razie... Jazda z kurwami do samego spodu!


ZDOLNOŚCI

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Trzy sztylety Sai przy biodrach.
autor: Tsutomu
3 kwie 2024, o 20:42
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Udało im się załatwić pierwszego z całej armii pajaców, którzy nadchodzili. Nie miał nic ciekawego przy sobie ani też żadnej informacji bo chłopcy postanowili go zabić... Zbyt szybko... Tsu przewrócił tylko oczami na takie amatorskie załatwienie sprawy. Czy był zły? W żadnym wypadku. Nie miał w sobie jakiś większych emocji czy nadzieji związanych z tym miejscem. Ot zwykły dzień w Shigashi. Z tego co jego "koledzy" wydzierali mordę to nie był to człowiek darzony szacunkiem przez swoich towarzyszy.
Głosy się zbliżały co potwierdzał ten wszystko widzący karzeł. Faktycznie miał on ciekawą umiejętność, której Tsu nigdy wcześniej nie widział ani w ogóle nie była mu znajoma. Jednak ten małolacik miał w sobie jakiś dziwny sposób bycia. Zaczął wydawać polecenia na co Tanaka jedynie westchnął bo szkoda mu było to komentować. Wiedział już, że Itoś nie miał najmniejszego zamiaru spełniać poleceń kogokolwiek... No może poza swoimi własnymi chyba, że sytuacja się jakoś zmieni to wtedy nawet nie posłucha samego siebie. Kto go znał ten się w cyrku nie śmiał.
Nie musiał długo czekać aż się faktycznie zacznię festiwał cyrkowych zabaw. Podniósł tego oślizgłego jak sam po chwili określił trupa no i rzucił w Nim wchodzących na górę mężczyzn. Czarnowłosy dał radę się delikatnie uśmiechnąć po czym dobył dwóch z trzech sztyletów i ruszył za swoim przyjacielem. Skoro tak chciał to rozwiązać no to był z Nim... Od zawsze na zawsze. Przeskoczył obok Itosia, który właśnie wyprowadzał potężny cios włócznią i sporą ilością pchnięć celował w kolejnego obdartusa. Jego celem były miejsca takie jak gardło, oczy czy policzki... Wszystko to co jest miękkie w okolicach głowy. Starał się zachowywać czujność i trzymać wystarczający dystans żeby nie dać się trafić w zwarciu lub w porę zablokować nadchodzące uderzenie.



ZDOLNOŚCI

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Trzy sztylety Sai przy biodrach.
autor: Tsutomu
18 mar 2024, o 21:22
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Chłopcy znaleźli się w bardzo ciekawym miejscu o bardzo ciekawym czasie. Chyba faktycznie jakaś raczkująca organizacja przestępcza stawia swoje pierwsze kroki. Tsutomu tylko westchnął kiedy pozostali zaczęli się dopytywać o swój wiek, nie rozumiał skąd ta tajemnica ale cóż... To sprawa tego malucha co i kiedy komu powie o sobie. Właściwie to nawet nie znali swoich imion. Może to i lepiej bo jeśli malec spadnie z rowerka to Tsu nawet tego nie zauważy. Teraz jednak tkwili w szambie razem i musieli kombinować oraz wspierać się wzajemnie.
Spokojnie przyjął propozycje Hyugasa i znalazł sobie ciemne miejsce w jakimś kącie. Miał zamiar nie dopuścić do sytuacji, że plan się rypnie przez to, że ktoś go wcześniej zauważy. Jeśli młodziak oraz Itoś nie dadzą rady zrobić tak żeby facet nie darł ryjca to Tsu po prostu poderżnie mu gardło wykorzystując do tego jeden ze swoich sztyletów. Wypytanie tego gościa brzmiało dobrze ale jeszcze lepiej brzmiało nie zwalanie sobie na głowę kilkudziesięciu różnej maści bandziorów tylko dlatego, że ktoś nie chciał rozlewać krwi. Tsutomu był w gotowości do działania jeśli cokolwiek w planie się posypie.


Rei daj znać czy widzisz hajdy.

ZDOLNOŚCI

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Trzy sztylety Sai przy biodrach.
autor: Tsutomu
15 mar 2024, o 21:15
Forum: Tereny mieszkalne
Temat: Stare domostwo
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 4790

Re: Stare domostwo

Tsutomu bardzo pewnie przemierzał uliczki tego plugawego miasta, które drwiło z rzeczy takich jak moralność, honor czy duma. Wszystkie te cechy bardzo szybko zdychały w tym miejscu, a największy pokaz mieli właśnie przed sobą. Uliczki tak brudne, że zbierało na wymioty. Ludzie tak okropni, że chciałoby się im poderżnąć gardła albowiem widać po Nich, że od dawna nie żyją. Okropny był to widok jednak nie wzruszał on Tsu ani trochę. Sami sobie byli winni, a jeśli nie? Co z tego. Byli dorośli i mogli kształtować swój żywot tak jak uważali.
Szli sobie spokojnie aż zamaskowany krasnoludek nagle zaczął zarzucać ich informacjami. Ciekawą posiadał umiejętność o ile była to umiejętność, a nie głupie gadanie żeby poczuć się ważnym. Westchnął tylko kiedy Aoi kopał kamień w brudasa, jednocześnie koncentrując swoją uwagę na krasnoludku. Nie skomentował uwagi związanej z samotnym chłopcem, Itoś całkiem szybko i dobitnie wyjaśnił ich nowemu koledzę jak sprawa się ma w praktyce. Nie odpowiedział w żaden sposób na to, że Świeżak się chciał odłączyć i śledzić tego dzieciaka.
Pokręcił głową na słowa, które wypowiedział Yamada. Po co zawsze tak kretyńsko komentował? Nad tym Tsu musiał się głęboko zastanowić, przecież to strata czasu... -Idziemy. Powiedział krótko i stanowczo po czym ruszył za swoim przyjacielem. Odwrócił się na chwilę tylko za młodym Hyugaskiem żeby przekazać mu bardzo ważne słowa. -Lepiej nie zostawać tutaj samemu. Chodź, przydasz się. Machnął mu ręką żeby ten na pewno wiedział gdzie ma iść. Cóż ruszy On z Nimi czy nie, to było już nieważne. Aoi i Tsu ruszali do akcji z przybłędą czy też bez.
autor: Tsutomu
14 mar 2024, o 16:38
Forum: Osada Shigashi no Kibu
Temat: Sklep z wyposażeniem
Odpowiedzi: 249
Odsłony: 35830

Re: Sklep z wyposażeniem

Czarnowłosy oglądał sobie dziwne wygibasy jakie robił Itoś podczas przymierzania swoich nowych ubranek. Pewnie mógłby sobie tak podziwiać dziwne zachowania swojego przyjaciela przez cały dzień ale ich spokój zmąciło pojawienie się jakiejś grupy smarkaczy. Będą teraz brali to co im się należy... No kurwa w sumie to ciekawe czym sobie zasłużyli na wszystkie fanty, za które płacił właściciel sklepu lub pieniądze, na które owy właściciel pracował w pocie czoła. Tsutomu podrapał się po głowie i spojrzał na Aoia. Obserwował całą tę sytuacje bez większego zaskoczenia i bez zamiaru żadnej reakcji.
Jego dłonie pewnie spoczywały na rękojeściach broni ale sam Tanaka nie zamierzał bronić tego przybytku. Nie była to jego sprawa... Chociaż z drugiej strony skurwysyny okradały biednego człowieka, który i tak pewnie się opłacał mafii. Posłuchał całych tych mądrości, które grupa miała w zanadrzu i jedynie co go zabolało to, to że padły słowa o "Waszych" Mafiach. No kurwa to było za wiele. Szczęśliwym trafem jakiś krasnalek twierdził, że cały czas ich obserwuje i kreślił jakby mapę, po której można było ich namierzyć.
Itoshi szybko podchwycił z tylko sobie znanych powodów to co mówił ten zamaskowany typeczek. Nie reagował nerwowo mimo, że uwaga o "Waszych" mafiach go bardzo zabolała i na pewno będzie musiał wyjaśnić to małe nieporozumienie. Westchnął tylko kiedy Yamada chamsko uciszał sklepikarza, który martwił się o swoje życie. Skurwiałe Shigashi na wszystkim trzymało łapę. Kucnął przy rysunku, który kreślił Itoś i nasłuchiwał Bombelka.
autor: Tsutomu
12 mar 2024, o 19:06
Forum: Rozliczenia PH
Temat: Tsutomu PH
Odpowiedzi: 3
Odsłony: 173

Re: Tsutomu PH

autor: Tsutomu
12 mar 2024, o 19:03
Forum: Bank
Temat: Szmalec Tsutomu
Odpowiedzi: 2
Odsłony: 242

Re: Szmalec Tsutomu

autor: Tsutomu
12 mar 2024, o 19:02
Forum: Osada Shigashi no Kibu
Temat: Sklep z wyposażeniem
Odpowiedzi: 249
Odsłony: 35830

Re: Sklep z wyposażeniem

Tsutomu w milczeniu przemierzał te uliczki trzymając się nieco z boku Itoshiego. Zastanawiał się nad tym czy ich postawa jest prawidłowa. Czy faktyczna walka o zemstę bez cienia refleksji jest mądra. Przecież to oni byli najbardziej poszkodowanymi ludźmi, mimo że ta dziewczynka naprawdę rzuciła coś mądrego. Co jeśli duża ilość przestępstw w Shigashi jest popełniana z konieczności? Może ktoś kradnię po to żeby jego dzieci mogły jeść. Może ktoś kradnię bo przecież mafie wymuszają to na Nim pod groźbą, że go zabiją... Ciężki to był orzech do zgryzienia ale Tsutomu nie zamierzał tracić z oczu swojego celu.
Kilka uliczek minęli po czym zakotwiczyli w sklepie z wyposażeniem, w którym to Itoś jak to Itoś zaczął szaleć z pieniędzmi równocześnie znajdując kilkaset ryo dla swojego "ochoniarza", który to rzucił tylko swojemu przyjacielowi krótkie, -Dzięki. I ruszył wybierać sobie ostrza śmierci, padło na trzy sztylety sai. Przecież to Nimi nauczył go walczyć Ojciec i to z nimi miał najlepsze obeznanie. Kiedy sklepikarz przyniósł ostrza, Tsutomu pospiesznie przymocował je do bioder tak żeby móc je łatwo wyciągnąć. Rzucił należność na ladę i oczekiwał na Itoshiego.
autor: Tsutomu
12 mar 2024, o 18:57
Forum: Rozliczenia PH
Temat: Tsutomu PH
Odpowiedzi: 3
Odsłony: 173

Re: Tsutomu PH

autor: Tsutomu
12 mar 2024, o 18:53
Forum: Bank
Temat: Szmalec Tsutomu
Odpowiedzi: 2
Odsłony: 242

Re: Szmalec Tsutomu

autor: Tsutomu
1 mar 2024, o 12:39
Forum: Osada Shigashi no Kibu
Temat: Południowy Targ
Odpowiedzi: 273
Odsłony: 20389

Re: Południowy Targ

Tsutomu wykazał się niebywałą cierpliwością wobec tej szczeniary, która miała czelność sięgnąć po ich sakiewki... Gdyby tylko była nieco starsza to pewnie by ją porządnie zdzielił ale w tej sytuacji? Była tylko dzieckiem, które miało to szczęście urodzić się w tej brudnej norze, którą zwali Shigashi. Jeszcze większe szczęście objęło ją kiedy poznawała swojego tatusia roku. Cóż postanowił dać jej spokój.
Dziewczę rzuciło kilka górnolotnych stwierdzeń oczywiście chwaląc swojego patologicznego papcia i jego filozofie. Zbierają na to żeby wyjechać? Litości... Gdyby chcieli wyjechać to już by to zrobili. Tutaj mają wygodne pole do naciągania naiwniaków. Rzuciła im trzy sakiewki czyli o jedną więcej niż powinna. Cóż darmowe nie tuczy więc Tsutomu chętnie przygarnął połowę z tego mieszka... Machnął tylko ręką kiedy Itoshii pytał czy ten chcę ganiać dziewczę.
-Daj spokój... Niech wyjeżdżają jak najszybciej z tej dziury.
Rzucił krótko i jeśli jego przyjaciel nie miał nic przeciwko to po prostu się odwrócił żeby udać się w swoją stronę.

Wyszukiwanie zaawansowane