Znaleziono 221 wyników
Wyszukiwanie zaawansowane
autor: Ayumu
wczoraj, o 13:24
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Gaj na uboczu miasta
Odpowiedzi: 309
Odsłony: 33405
To, że Ayumu przeżył wyjście z domu uciech i dotarł do gaju, to był jakiś cud. W torbie miał surowce dla staruszka, a on sam się lekko kołysał. Ale jakoś szedł i przeszedł większość Ryuuzaku. I tu ukłon w stronę przeciwnika, że nie zaatakował go od razu, w burdelu, bo tam ograniczone byłyby zdolności poparzonego, by nie skrzywdzić bezstronnych. Ani nie zaatakować mafiozy, z którym właśnie dobił targu.
Teraz jednak, ciało szwankowało. Ciążyło, a on był nieco otępiały. Zapowiadało się nieciekawie. Specyfik najwyraźniej rozbudził też jego emocję, bo Ayumu zaczął czuć złość. A nawet gniew. Ten dziki był tutaj, w Ryuuzaku. A mógł siedzieć w tym zdobytym Atarashi. Nawet nie jest wierny swoim. A teraz, jeszcze stwarza problemy. Widząc go szaleńczy uśmiech pojawił się na twarzy. Uśmiech, którego dawno nie miał. W bitwie o Kotei to wystąpiło. Ale pierwszy raz, gdy wystąpiło, to gdy zabijał własnego brata. Tego, który go tak okaleczył. Gdy tamten jeszcze mówił, Ayumu zakasał szerokie rękawy.
Na rękach było coś, co przypominało mu o hamowaniu gniewu. Ciązyło, ale teraz ciążyło mu całe ciało, i gdy dziki mówił, a ciało brzydala buzowało od przeładowania z nową substancją, odpinał ciężarki, opadające na ziemię z ogromnym impetem związanym z ich ciężarem.
- Byłem w bitwie. Współczułem wam i zastanawiałem się, czy jestem po właściwej stronie. - Odpowiedział niby współczująco. Ale jego ciało na całej powierzchni wypuściło kwas, którego był centrum. Ogrom kwasu, z pełną dostępną mocą, lecący na wszystkie strony. Przeżerający drzewa, niszczący ziemię. Mający zranić lub zabić dzikiego - Ale po Atarashi nie mam wątpliwości. - Z ostatnim słowem ruszył do przodu, by zaatakować opadającym kopniakiem. Ogromny wzrost Ayumu dawała do tej techniki tę przewagę, że nie musiał wyskakiwać wysoko na większość przeciwników.
Po ataku zamierzał odskoczyć na drugi koniec swojego ringu, 14x14x14 sześcianu, z centrum w dawnym miejscu postoju Terumiego. Przestrzeń ta wchodziła ziemię, tworząc powoli krater, do którego zaraz się pewnie zapadną, gdy coraz kolejne warstwy ziemi będą wyżerane w reakcji chemicznej z wrzącym reberu kwasu. W razie czego unikał, starając się kontrować zwykłymi ciosami. Szukał też momentu wytchnienia, by zaraz włączyć kolejną technikę. Inaczej by nie uciekał, ale był tak wściekły, że chciał zgnieść dzikiego na krwawą papkę.
A gdyby dziki rzucił się na niego w czasie, zanim ten zdążyłby użyć Reberu, to Reberu wychodzi wcześniej. Na tym poziomie może wyjść z ciała bez pieczęci, bez gestów i oddechów. Przy inicjatywie i agresji wręcz przeciwnika, wszedłby daleki unik unikając szybkości i jakiś prosty atak od boku po ominięciu wroga.
Modyfikacje
Techniki
Kotra
KP
Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Płaszcz; Kamizelka shinobi; Rękawiczki z blaszkami; Torba na plecach;
autor: Ayumu
16 cze 2025, o 12:42
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Dom uciech "Rōzugōrudo"
Odpowiedzi: 109
Odsłony: 14656
To, jak dużą głupotę zrobił w tym momencie Ayumu, ciężko było ocenić. Ale gdyby mieli go od tak zabić, to by po prostu zabili, prawda? Jest więc szansa, że po prostu przejdzie przez niego substancja, wydali ją i tak dalej. Poza tym, dochodzi jeszcze fakt, że dawka mogła być zabójcza, ale dla ludzi mniejszych. Dobranie zabójczej dawki pod człowieka 60 kg mogło być złagodzone na człowieka powyżej 100. Dodatkowo był też dużo wyższy i cała jego anatomia nie przypominała zwykłej przeciętnego człowieka. Może dlatego też przeżył te dotkliwe poparzenia i zatrucie jadem. Był optymistycznie nastawiony, żeby efekt placebo pomógł mu w zwalczeniu tego świństwa, no i wiadomo. Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Nie trzeba jednak ukrywać, że jednym z powodów do zgody było przyspieszenie negocjacji albo ewentualnej walki, by jak najszybciej opuścić przybytek i oszczędzić cztery tysiące.
- Też mam nadzieję, że będziemy mieli okazję się jeszcze spotkać. - Odrzekł wielkolud, odchodząc ze skałą. Nie chciał spotykać tego człowieka, ale chciał przeżyć. A jak przeżyje, to może kiedyś spuści mu łomot i spali ten przybytek.
Gdy tylko mógł, Ayumu udał się korytarzami do wyjścia, dziękując przyjmującej dziewczynie i opuścić przybytek, zanim zostanie policzony. Chciał jak najszybciej dostarczyć materiał do zleceniodawcy, bo nie wiedział, co się z nim za chwilę stanie. Czy może straci przytomność, zasłabnie, czy po prostu nie dożyje, żeby tam dotrzeć...
autor: Ayumu
11 cze 2025, o 12:18
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Dom uciech "Rōzugōrudo"
Odpowiedzi: 109
Odsłony: 14656
Wieloklud zmierzył wzrokiem mafiozę. Wstrzyknięcie nieznanej substancji w ciało... To brzmi absurdalnie, ale z drugiej strony, poddawał już swoje ciało niezwykłemu treningowi fizycznemu zwiększającemu jego odporność. Jego ciało było już zniszczone, nienaturalne... I tak na dobrą sprawę poza pomaganiem innym i gniewem, który ciągle w nim siedział, nic nie motywowało go do życia. Nie było jakiegoś piękna czy szczęścia, a raczej poczucie przydatności.
- Dobra, czemu nie? Przeżyłem już jadowite węże dzikich, jak i kwas na skóze. - Prosta sprawa. Życzenie śmierci zmieszane jeszcze z ciężkimi przeżyciami i mamy człowieka, który jest w stanie zaryzykować nawet coś takiego. - Są jakieś skutki uboczne poza ewentualnym zgonem? Nie wyrośnie mi jakaś trzecia ręka? Ma to w ogóle jakiś cel? Nie oślepnę? - Ileś pytań, bo w sumie od niektórych przypadłości pewnie wolałby zgon, ale biorąc pod uwagę z jakim ciałem żył od ponad dziesięciu lat, to w sumie, czy miało to jakiekolwiek znaczenie?
autor: Ayumu
9 cze 2025, o 12:18
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Dom uciech "Rōzugōrudo"
Odpowiedzi: 109
Odsłony: 14656
- Coś ci pokażę, ale muszę sięgnąć do torby. - Powiedział spokojnie Ayumu, powoli ruszając rękoma w kierunku wspomnianej części garderoby. Upewniał się po oględzinach karków, że może to zrobić, a wiedział, że gwałtowny ruch może spowodować nerwowość i nawet potencjalny atak. Z torby miał zamiar wyciągnąć opaskę obrońców Kotei, by pokazać to mafiozie. - Byłem w Kotei, w grupie szturmowej, która przeżyła audiencję u wodza ludzi zza muru. Myślę, że na tamtych regionach mogę dostać podobny towar. Ale tu działamy w cywilizowany sposób, gdzie każdy ma coś ze sobą. Ty materiał zza muru, a ja z Głębokich Odnóg na zachodzie. Mogę użyć gotówki dla wyrównania, ale musiałbym obejrzeć towar. W ciemno nie wezmę. - Poparzony próbował się targować, podkreślając też swoje umiejętności bojowe lub przetrwania i doświadczenie. - No i na przyszłość mogę obiecać, że wrócę jeśli znajdę coś ciekawego. Jak skończę co mam, wybieram się na północ, na wojnę, a jak sytuacja na północy się ustabilizuje, do Kami no Hikage. Ryuuzaku będzie pierwsze na trasie z obu wypraw. - Dorzucił Ayumu, przekonując, że z tej wymiany mafiozo może więcej zyskać niż stracić, choć duża część jest w potencjalnym zysku. To może być wysokie ryzyko, lecz i wysoka nagroda, jeśli obie strony by dotrzymały słowa.
autor: Ayumu
2 cze 2025, o 17:48
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Dom uciech "Rōzugōrudo"
Odpowiedzi: 109
Odsłony: 14656
Ayumu nie wierzył, że to co robi się uda, ale jednak, udało się. Przeszedł dalej i teraz miał możliwość rozmawiania z kimś, kto pewnie miał umocowanie do handlowania. Problemem mogła być większa ilość karków, którzy tutaj pilnowali, bo jak coś by poszło nie tak, to jest większe zagrożenie. Ale i na to był już ewentualny plan, bo poparzony czuł, że niezależnie od tego co to za materiał, cena może być zbyt wysoka na jego kieszeń. Ale póki co, mógł gadać.
- No, życie mnie nie oszczędzało. Starcia z Terumi nie są przyjemne. - Powiedział wielkolud. Przełknął ślinę oglądają słoje z przeróżną, obrzydliwą zawartością. Gdy rozłupało się kiedyś komuś czaszkę, stopiło skórę czy rozdarło ciało, widoki były nieco podobne, więc nie było odruchu wymiotnego. Terumi był doświadczonym shinobi, mimo, że walczył zawsze na własną rękę, dla własnego przetrwania, a nie w imię klanu. - Ale do rzeczy, mój zleceniodawca szuka pewnego materiału pochodzącego zza muru. Sądząc po towarzystwie, da się tu znaleźć co nieco z tamtych regionów. - Sugestia dotyczyła oczywiście dzikiego w tatuażach. - Domyślam się, że będziesz wiedział o czym mówię, jeśli wspomnę, że materiał ten pochodzi z kosmosu. - Sam Ayumu nie miał pojęcia. Czy to jakiś meteor czy co? Ale na pewno nie miał zamiaru ukrywać swojej niewiedzy. Z kwestią ceny też miał pewien plan, który może przekuć na swoją korzyść, ale o tym za chwilę. Najpierw musiał zlokalizować cel, czyli towar dla twórcy wyposażenia shinobi.
autor: Ayumu
28 maja 2025, o 10:53
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Dom uciech "Rōzugōrudo"
Odpowiedzi: 109
Odsłony: 14656
Przemierzanie ciasnych korytarzy doprowadziło w końću do spotkania z jakimś innym osobnikiem i tam, po chwili obserwacji Ayumu już widział, że miał do czynienia z Dzikim. Widział wielu dzikich, szczególnie w trakcie bitwy o Kotei, widział tam dzikiego króla z dwiema głowami. No i tutaj fajne miejsce na ukrywanie się. Miał nadzieję, że ten osobnik nie jest tym "materiałem" pożądanym przez zleceniodawcę, ale cóż, chyba zabicie dzikiego dla kolekcjonera zamurowych fantów odpadało. Terumi jednak z szybką piłką nie chciał owijać w bawełnę. Może i mafie są złe, ale on nikomu źle nie życzył, póki ktoś go personalnie nie zirytował, lub nie uciskiwał ludzi, którzy nie mogli się bronić.
- Mam interes do Kito. - Rzucił, ale nie mówił jeszcze o co chodzi. W końcu Kito miał wyglądać normalnie i wszyscy by zauważyli, gdyby Kito był wytatuowanym przybyszem zza muru. Może gość będzie reprezentował, albo wiedział o co chodzi? Wygląda, jakby faktycznie wiedział o co chodzi.
autor: Ayumu
26 maja 2025, o 12:59
Forum: Piszemy o wszystkim!
Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Odpowiedzi: 194
Odsłony: 13997
Stary gaz jest olewany i niepodtrzymywany, traci właściwości. Nosem wydmuchuję nową chmurę bez skupienia i pieczęci (nie potrzeba) od pierwszych momentów ruchu, by tworzyła się przede mną.
Odskakuję, żeby zwiększyć dystans do Orochiego o jakieś 2-3 metry, mając jego ręce i nogi na oku. Ręką sięgam po piguły, żeby je zażyć, a nostem wydmuchuję w czasie odskoku kolejną kwasową chmurę bez pieczęci.
Staram się unikać jesli cokolwiek we mnie leci.
Po zażyciu piguły jak zdążę wlatuję znowu w kocioł z rozbiegiem, wyskokiem i kopem z góry w Orochiego. Jeśli próbuje unikać, to parowe wydechy Kairiki Muso nawet w locie powinny pozwolić na wzięcie odpowiedniej poprawki.
Modyfikacje
Techniki
Ukryty tekst
Kotra
Towar
KP
autor: Ayumu
23 maja 2025, o 13:48
Forum: Wprowadzone
Temat: Treningi
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 1221
Damn, a może oprócz skróceń zróbmy zestandaryzowaną długość 1250 znaków (10 linijek) na wszystkie rangi technik. Wydłuży D, skróci te wszystkie BAS to normalnej długości postu zamiast pierdolenia o szopenie. Trening skrócony do normalnej długości, ale ciągle jest dla jęczących.
autor: Ayumu
23 maja 2025, o 09:55
Forum: Piszemy o wszystkim!
Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Odpowiedzi: 194
Odsłony: 13997
Ayumu nasącza kotrą flagę, żeby jego techniki traktowały ją jak jego ekwipunek.
Reberu dalej podtrzymane wokół siebie od poprzedniej rundy, więc Orochi powinien jeszcze dostać.
Ayumu wypłaca lufę ręką w Orochiego, drugą ręką sięga do kabury, łyka pigułę.
Następnie składa pieczęć i zbiera reberu do wysłania w stronę Mignoja i reszty ziomków. Nie potrzebuje skupienia, żeby technika tam leciała, więc gdy Reberu tam leci, Ayumu ze złożoną pieczęcią próbuje unikać ewentualnych nadchodzących ataków, idąc w stronę reszty, by być kilkanaście metrów od Minako i Ren, ale jakieś 15 metrów na północ.
Chmura wielkim bydlakiem o szerokości 28 metrów i wysokości 7 idzie na drużynę żółtych. Minora, Shinsa i Shigemiego. Jeśli Arii i Hiromi znaleźliby się na lini przejścia, to próbuję, żeby nie dostali skutków chmury, ale nie jest to priorytetem względem uwagi na np. unik.
Modyfikacje
Techniki
Ukryty tekst
Kotra
Towar
KP
autor: Ayumu
22 maja 2025, o 09:57
Forum: Wprowadzone
Temat: AnK
Odpowiedzi: 46
Odsłony: 2911
Nareszcie będzie chciało się tego używać. Bardzo fajne zmiany.
Co do limitu - jak ktoś będzie chciał wydać 960 PH w wytrzymałość po to, żeby mieć jedną rundę więcej wspomagacza nie jest straszniejsze niż odporność na obrażenia. Ale można 281+ zrobić jako ostatnie 9 tur i na tym zakończyć.