Zdecydowanie potrzebowała wyrazić swoje obawy i troski. Wyrzucić z siebie niepotrzebne myśli. Jeszcze nie tak dawno temu powstrzymywałaby się od dzielenia emocjami. Tym bardziej z kimś spoza rodziny. Wykorzystała okazję, że znajomość z Mujinem była owocna i sam medyk miał własną zachciankę do prowadzenia tego typu konwersacji. Posiadał nieco ekscentryczny sposób bycia. Zapewne poprzez swoje wieloletnie doświadczenie i przeżycia. Hana powoli rozumiała, jak świat shinobi wciąga ludzkie emocje i przekształca duszę w niewyobrażalny kształt. Ojciec wiele od niej wymagał, ale nigdy nie dzielił się własnymi opowieściami. Wszystko, co wymagało specjalistycznej wiedzy pozostawało jego tajemnicą. Nie wiedziała, co właściwie skrywają dalsze stopnie wiedzy. Jeśli tylko będzie dalej wytrwale spełniać się jako kunoichi, to wkrótce otworzą się przed nią zamknięte bramy. Miała już wystarczająco powodów, żeby nauczyć się sztuki elementu wody. Czas pokaże, co będzie jej dane osiągnąć w tym i wielu innych dziedzinach.
Posiadała także wiernych towarzyszy, którym chciała pomóc i wspierać. Tak teraz, jak w przyszłości. Dzielić z nimi zwycięstwa oraz porażki. Razem tworzyć plany na osiągnięcie wielkich czynów, które przerosną pojęcie innych. Przy użyciu siły albo sprytu. Wydawało się to koniecznym wyborem spoglądając na niedoszłą wojnę i wcześniejsze wydarzenia historyczne. Wszystko zależało tylko od nich samych.
Shirakawa była wdzięczna za okazaną przez Mujina dobroć. Zechciał ją zrozumieć spośród setek dziesiątek innych osób. Zrobiło jej się głupio, że tyle czasu utrzymywała stosowny zwrot względem pozycji, jaką pełnił w świecie ninja. Nie był byle jakim doktorkiem, więc to dla niej oczywiste, żeby nie zapomnieć o honoryfikacji. Szybko jednak zrozumiała swój błąd i wyzbyła się niepotrzebnego wstydu.
- Dobrze, jeśli tak wolisz, to z miłą chęcią. Mujin-san. Będę mieć twoją propozycję w pamięci i przy odpowiedniej okazji skorzystam z niej. Także dla polepszenia naszej znajomości. - odparła zaskakująco pozytywnie. Nie twierdziła, że tylko dla niej będzie to korzyść, bo widocznie sam medyk chciał zyskać i być może uszczknąć nieco dzięki swej medycznej wiedzy. Wszystko jednak musiało potoczyć się swoimi torami. Jeśli tylko Hana zgra się z nadchodzącymi zmianami i swoimi pragnieniami, to pozwoli na każdą wymianę.
- Dziękuję za rozmowę Mujin-san. I poświęcony czas w takiej sytuacji. Do zobaczenia wkrótce, przy kolejnym spotkaniu. - dodała na pożegnanie. Zapewne musiał jeszcze poświęcić sporo wysiłku nad pracą przy pomocy w Sarufutsu. Wspominał o jakiejś epidemii, której nikt się nie spodziewał. Trudne czasy nastały dla tutejszych.
Dla Hany był to odpowiedni moment, żeby wrócić do swoich. Czekały ją wybory, które pokierują jej karierą, jak i dalszym życiem. Musiała zdecydować mądrze. Na razie potrzebowała spotkać się z Anzou i być może porozmawiać z nim oraz Chino w kwestii medycznej. Jeśli nie obejdzie się bez lepszego wyszkolenia w dziedzinie iryojutsu, to wolała poczekać. Przełamać ewentualne ograniczenia, żeby przydać się w odpowiednim momencie. Naprawdę dużo miała do przemyślenia, więc wzięła głęboki wdech i wydech. Zorientowała się w swoim położeniu i skierowała swoje kroki z powrotem do miejsca odpoczynku śniadej Kaminari. Jak dla niej mogli ruszać w każdej chwili, więc kwestia zgody leżała po stronie pozostałej dwójki jej towarzyszy.
- Anzou-san, wydaje mi się, że mam dobre wieści. Możemy o tym porozmawiać podczas powrotu do Raigeki. Jak tylko Chino będzie gotowa. - przekazała chłopakowi, gdy ten wrócił. W pojedynkę trudno będzie coś takiego udźwignąć, więc liczyła na jego pomoc. Przygotowania do wymarszu będą obejmować najbardziej poszkodowaną w bitwie Chino. Musieli pomyśleć nad wynajęciem dla nich powozu. Skontaktować się zawczasu z władzami klanu i zdać obszerny raport z całej wyprawy tutaj. Tyle do ogarnięcia, a jeszcze tak niedawno jedynym zmartwieniem było wypełnianie podstawowych misji w wiosce. Czas zastanowić się też nad podniesieniem swoich kwalifikacji jako kunoichi. Nabrała wystarczająco doświadczenia, żeby podołać wymagającym zleceniom.