Znaleziono 32 wyniki

autor: Shimazu
4 kwie 2020, o 14:30
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Herbaciarnia
Odpowiedzi: 359
Odsłony: 38971

Re: Herbaciarnia

autor: Shimazu
16 mar 2020, o 14:02
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Brama osady i główny trakt
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7359

Re: Brama osady i główny trakt

autor: Shimazu
2 lut 2020, o 13:58
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Brama osady i główny trakt
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7359

Re: Brama osady i główny trakt

autor: Shimazu
7 sty 2020, o 10:55
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Brama osady i główny trakt
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7359

Re: Brama osady i główny trakt

autor: Shimazu
12 gru 2019, o 10:35
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Brama osady i główny trakt
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7359

Re: Brama osady i główny trakt

Shimazu szedł główną ścieżką wewnątrz osady, mijając dziesiątki nieznajomych twarzy podążających w swoją stronę, załatwiających codzienne sprawy. Chłopak mijał ich beznamiętnie, spiesząc się w drodze do bramy głównej, a tam tłum gęstniał, by za bramą przemienić się w stojącą do kontroli kolejkę. Shi chciał pokręcić się po placu przed bramą i poszukać Yoshimy, a jeśli go tam nie znajdzie, po prostu popytać strażników o wóz z herbatą, bo to wątpliwe, by pilnujący bramę nic o nim nie wiedzieli albo nie prowadzili jakiejś ewidencji sprawdzanych przyjezdnych.
Shimazu był zainteresowany tym, jak działają takie kontrole i obserwując, chciał poznać ich sekrety. To jak strażnicy sprawdzają ogólnie wozy, jakich dokumentów potrzeba i kto je wystawia, a także co przywozi się do Ryuuzaki i z jak daleka, a obserwując Shi miał nadzieję czegoś się o świecie nauczyć.
autor: Shimazu
11 gru 2019, o 09:31
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Herbaciarnia
Odpowiedzi: 359
Odsłony: 38971

Re: Herbaciarnia

Shimazu widocznie doskonale wstrzelił się w moment, a po męczących zakupach sprawdzenie, co się stało z wozem z herbatą zdawało się być igraszką i szansą na rozerwanie. I tak miał trochę wolnego czasu, a herbaty ani widu ani słychu, więc poszukanie jej było najszybszym sposobem na ogrzanie się. W sumie to nie dziwił się pracownikom, że nie chcieli sprawę załatwić samodzielnie, w końcu często branie kogoś niesprawdzonego "z zewnątrz" wiązało się z dużym ryzykiem.
- Jasne, pójdę i sprawdzę co się stało z wozem - zgodził się, gdy zaproponowano mu wynagrodzenie - Liczę, że wszyscy szybko usiądziemy przy wspólnej herbacie - dodał, odwracając się na pięcie, po czym szybko otworzył drzwi i spojrzał na jedną z młodszych pracowniczek, która wcześniej wpadła mu w oko, i dodał - A Ty... jesteś słodka - i zamknął za sobą drzwi, opatulając się płaszczem i idąc w stronę głównego traktu szybkim krokiem
Miał nadzieję, że nic go po drodze nie zatrzyma. Gdy już dojdzie na trakt, będzie chciał popytać ludzi czy nie widzieli wozu z herbatą. W ko\nu taki wóz to nie w kij dmuchał, ktoś musiał go widzieć!
autor: Shimazu
10 gru 2019, o 18:18
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Herbaciarnia
Odpowiedzi: 359
Odsłony: 38971

Re: Herbaciarnia

Shimazu nieco się zmartwił widząc, że jego ukochana herbaciarnia jest oblegana przez tłumy, które zauważył z daleka. Szybko jednak okazała się, że tłum ludzi był po prostu niezadowolony z powodu tego, że nie wpuszczono ich do lokalu. Obsługa, dobrze znana już chłopcu z jego częstych wypraw w to miejsce, miała skonsternowane, niepewne miny i odmawiała przyjęcia klientów do lokalu, którzy wzburzeni byli faktem, że w mroźny zimowy dzień nie potrafili napić się gorącego naparu.
Dopiero, gdy tłum usłyszał, że problem będzie rozwiązany za niedługo ludzie zaczęli powoli się rozchodzić - no bo kto będzie przez godzinę stał na mrozie? Jednak Shimazu chciał pocieszyć zatroskanych pracowników, więc poczekał aż wszyscy się rozejdą i przypadkiem zupełnie podsłuchał rozmowę o problemach z dostawą.
*puk puk puk* Zapukał do drzwi, lekko je rozchylając i patrząc z uśmiechem na zaskoczonych pracowników.
- Może mógłbym pomóc? Wiecie, bardzo lubię Waszą herbatę. Może mógłbym pomóc za małą opłatą? Trochę się na tym znam, a czas nagli... - powiedział, czekając na odpowiedź. W sumie nawet, jeśli się nie zgodzą, to i tak spyta jak może odnaleźć transport.
autor: Shimazu
10 gru 2019, o 00:31
Forum: Osada Ryuzaku no Taki
Temat: Herbaciarnia
Odpowiedzi: 359
Odsłony: 38971

Re: Herbaciarnia

Zakupy zawsze wzmagały w Shimazu najgorsze instynkty: lenistwo, butę i irytację. W związku z tym, że często musiał na nie chodzić wypracował sobie system walki z tymi przymiotami, jakim było picie herbaty w jednym z bardziej urokliwych miejsc w Ryuuzaku. I tym razem po wykonaniu zakupów, gdy zostało jeszcze sporo czasu do obiadu wyszedł na miasto by zachwycić się herbatą. Szczególnie w tak zimne dni jak ten lokal ten był bliski jego sercu. Shimazu nie lubił zimy, ciągłej wilgoci wkradającej się pod gdziekolwiek nie spojrzysz, brudnych domów z naniesionym błotem, opadów i mroźnego wiatru.
Wszedł do lokalu uśmiechając się do witającej go skinieniem głowy i uśmiechem obsługi, po czym zasiadł przy jednym ze stolików, zamówił herbatę z bzu i rozkoszował się jej zapachem, rozmyślając o tym, co powinien dalej zrobić. Ostatnio trenował jakby był w transie i naprawdę wewnątrz krzyczał, żeby ktoś uwolnił go z tego ciągu nieustannego samodoskonalenia.
autor: Shimazu
9 gru 2019, o 23:42
Forum: Lokacje
Temat: Polanka
Odpowiedzi: 138
Odsłony: 15695

Re: Polanka

Polanka była idealnym miejscem do trenowania nowych technik, jako miejsce w sumie nie odwiedzane przez zbyt wielu ludzi. Chłopak usiadł w ten dość ciepły dzień na skale, bo dodatnia temperatura powodowała taki stopień topnienia śniegu, że na większości polany utworzyła mini moczary. Wyciągnął zza pazuchy zwój z opisaną techniką i zaczął czytać jej opis. Chłopak stał pośród zdewstowanej polanki, na której jedynie w nielicznych, niepoprzewracanych i niepowyrywanych miejscach widać było resztki śniegu i wody. Małe bajorka nie wróżyły niczego dobrego a Shimazu dopiero po doprowadzeniu do takiego stanu okolicy zorientował się, że miejscowi mogą być o to źli. Lepiej było uciekać stamtąd póki nikt nie wiedział, co zmajstrował chłopiec...

z.t
autor: Shimazu
9 gru 2019, o 22:41
Forum: Ryuzaku no Taki
Temat: Zaniedbane pole treningowe
Odpowiedzi: 70
Odsłony: 6675

Re: Zaniedbane pole treningowe

Zaniedbane pole treningowe broniło się od lat czym tylko mogło: kusząc swoją niedostępnością, faktem, że było tu mało ludzi i tym, że niedaleko były zabudowania, więc było niedaleko ludzkich siedlisk. Można tu było potrenować w spokoju, wybrać się na piknik, poćwiczyć albo zabawić się ze znajomymi w lato. Ludzie wykorzystywali je w niekonwencjonalny sposób, a czasami na krótkie okresy czasu pole stawało się siedliskiem pobliskich band dzieciaków, które nie miały co robić w okresie letnim.
Shimazu cenił je jednak za to, że było to świetne miejsce do treningu. Nie było mowy o innym takim miejscu, w którym mógłby w spokoju potrenować, bo większość ludzi która tu zawitała była zawsze zajęta sobą i nie zawracała mu głowy. Chłopak idąc do domu długo jeszcze wypluwał drobinki piasku i ziemi, które pozostały w jego ustach i już wiedział, że to nie będzie jego ulubiona technika. Może częściowo usta pełne ziemi były spowodowane jego niepewnością i niezdarnością, a także faktem, że nie był obyty w jej używaniu, ale i tak nie był to szczyt marzeń shinobi, by pluć piachem przez pół drogi do domu. Chłopak pocieszał się jednak faktem, że jest o krok dalej w poszukiwaniu swojej drogi shinobi.

z/t
autor: Shimazu
9 gru 2019, o 22:36
Forum: [WT] Tematy graczy
Temat: Shimazu Nemura
Odpowiedzi: 0
Odsłony: 150

Shimazu Nemura

autor: Shimazu
9 gru 2019, o 21:25
Forum: Ryuzaku no Taki
Temat: Zaniedbane pole treningowe
Odpowiedzi: 70
Odsłony: 6675

Re: Zaniedbane pole treningowe

Kolejny zimny znowu przywiódł chłopaka do opuszczonego pola treningowego, które wyglądało dzisiaj nie wyglądało na opuszczone. Kilka osób trenowało tutaj strzelanie z łuku, a kilka innych bójkę w śniegu. Gdzieś z boku jakaś parka rzucała się śnieżkami, a widząc to Shimazu uśmiechnął się pod nosem. Dzień był ciepły, słońce świeciło mocniej i aż chciało mu się żyć. Po tak wyczerpującym treningu w zimnie chłopak zasłużył na odpoczynek. Widząc, że w czasie jego treningu plac opustoszał uznał, że na niego też już nadszedł czas i zaczął się zbierać, kolejny raz nie spiesząc się w drodze do domu. Chłopak czuł po każdym treningu, że staje się coraz silniejszy i cieszył się każdym kolejnym krokiem wykonanym na swojej drodze shinobi. Miał nadzieję, że będzie w stanie pomóc swojej rodzinie jak najszybciej.
autor: Shimazu
9 gru 2019, o 20:08
Forum: Rozliczenia PH
Temat: Shimazu PH
Odpowiedzi: 1
Odsłony: 209

Re: Shimazu PH

autor: Shimazu
9 gru 2019, o 20:06
Forum: Bank
Temat: Shimazu
Odpowiedzi: 1
Odsłony: 263

Re: Shimazu

autor: Shimazu
9 gru 2019, o 18:45
Forum: Ryuzaku no Taki
Temat: Zaniedbane pole treningowe
Odpowiedzi: 70
Odsłony: 6675

Re: Zaniedbane pole treningowe

W niezbyt ciepły zimowy dzień pole treningowe przysypane było śniegiem tak, że nie widać było wyznaczonych na ziemi, od czasu do czasu odnawianych linii dystansu, a o śladach obecności na nim świadczyły nieliczne ślady stóp, które - lekko przysypane - wskazywały na to, że ludzie dawno temu opuścili już to miejsce. Na opuszczonym polu treningowym nie było nikogo, co bardzo pasowało Shimazu. Było zupełnie ciemno, gdy chłopak wracał do domu. Był zmęczony treningiem, ale szczęśliwy z osiągniętych efektów. Droga do domu, w padającym śniegu i mrozie nie dłużyła mu się, a zaraz po wejściu do mieszkania wziął gorący prysznic, starając się nie zaziębić i spał jak zbity aż do południa...

Wyszukiwanie zaawansowane